Co łączy Elona Muska i Rosję? Nieudany biznes i prześmiewcze memy

Stanie się memem nigdy nie było prostsze – wystarczy parę razy walnąć coś nie do końca mądrego, przy okazji będąc obserwowany przez miliony użytkowników. Tak właśnie stało się z Elonem Muskiem. Nasz ulubiony(?) innowator jest obiektem żartów rosyjskiego internetu.

Elon Musk nie ma szczęścia do Rosji
Źródło zdjęć: © East News | AP Photo/John Raoux
Grzegorz Burtan

Runet, jak potocznie mówi się na rosyjskojęzyczną część sieci, jest w ogóle pewną enigmą dla osób spoza tego kręgu kulturowego. Nie dziwota – cyrylica to dość skuteczna blokada dla każdego, kto nigdy nie miała uczyć się w szkole języków wschodnich. Do tego dochodzą własne aplikacje, jak będące lokalnym odpowiednikiem Facebooka V Kontakte czy ciesząca się sporą popularnością wyszukiwarka Yandex. Doprawdy, internet za Bugiem prezentuje się znacznie inaczej.

O czym może się zresztą przekonać Elon Musk. Nie żeby nie było on obiektem żartów, ale memy z nim w roli głównej, które roznoszą się po "naszej" sieci, są raczej znane. A tymczasem Runet oferuje trochę inne spojrzenie na jego działalność. Spojrzenie kpiarskie i odrobinę nieprzychylne.

A wszystko zaczęło się jeszcze w 2017 roku, kiedy to Twitterze użytkownik Stalingulag opublikował wiadomości na temat odkrycia badaczy z Nowosybirska. Wykorzystali bowiem akcelerator cząsteczek do z Instytutu Fizyki Nuklearnej Budkera do… wędzenia śledzi. To było oczywiście żart, bo w swoim artykule naukowym badacze sprawdzali, czy nieszkodliwe dla człowieka ilości promieniowania wydłużą okres przydatności do użycia. Ale StalinGulag wykorzystał okazję, by wbić szpilę dyrektorowi Spacex. "Hej Elon, zobacz i zazdrość naszej myśli naukowej!". I tak się zaczęło.

Rosyjscy internauci zaczęli prezentować różnego rodzaju "lifehacki" – im bardziej absurdalne, tym lepiej. Do tego opatrzone hasłem "co ty na to, Elon?". Naszym zdecydowanym faworytem pozostaje jednak deska toaletowa jako stolik na napoje czy miotła z gałązek jako wycieraczka. Pomyśleć, że takie perły są tak trudno dostępne poza Rosją.

Obraz
© Motherboard

Elon jedzie do Rosji

Kto jednak myśli, że relacje Elona Muska z naszym sąsiadem ograniczają się tylko do śmiesznych obrazków, ten grubo się myli. Współtwórca PayPal już w 2001 roku planował wysłanie małej misji na Marsa, tylko nie z ludźmi, ale myszami. A w tamtym czasie najtańszym miejscem do wysyłania rakiet była Rosja właśnie. Bob Zubrin, inżynier kosmiczny znany z otwartego wsparcia dla kolonizacji Marsa, zasugerował Muskowi, by udał się w tamtym kierunku. Według relacji jego kolegów, wynalazca miał tam poznać, co to znaczy kleptokracja.

Obraz
© Motherboard

"Muska, Mike'a Griffina oraz Jima Cantrella, mojego przyjaciela, próbowano okantować na każdym kroku" – wspomina Zubrin. Cantrell zresztą opowiadał o spotkaniu z szefem projektów firmy produkującej rakiety, NPO Maszinostrojenija, które określił mianem chudzielca z ubytkami w zębach. Musk zaczął opowiadać mu swoją historię o sprzedaniu swojego biznesu i chęci rozwoju ludzkości kosztem leżenia całe życie pod palmami. Rosyjski prezes nie miał jednak cierpliwości do przemowy wynalazcy, który po chwili stwierdził, że mają broń rakietową i nie sprzedadzą jej kapitalistom, by mogli ją wysłać na Marsa. Po czym napluł im pod nogi i odszedł.

Po tym wydarzeniu Musk uznał, że nie inwestowanie w Rosji jest bez sensu, a sam określił mianem domu wariatów i nie chciałby, by pieniądze zniknęły w jednym z magazynów. Dlatego uznał, że będzie budować rakiety samemu. Jak widać Rosja może też służyć jako inspiracja.

Wybrane dla Ciebie

Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów