Po raz drugi w historii przeglądarka Chrome przekroczyła barierę jednego procenta jeśli chodzi o swój udział w rynku. Niektórzy specjaliści są zdania, że spowodowane jest to częstymi uaktualnieniami jakie Google przygotowuje dla użytkowników swojej przeglądarki.
Wydaniu Chrome w wersji 1.0 nie towarzyszyło już tak wiele zamieszania jak w dniu wrześniowej premiery. Jednak wydanie wersji finalnej znów wybiło przeglądarkę powyżej jednego procenta jeśli chodzi o jej udział w rynku.
Dziennikarze TG Daily są zdania, że taki poziom popularności spowodowany jest częstymi uaktualnieniami jakie specjaliści z Google przygotowują dla Chrome. Według ich wyliczeń sytuacja przeglądarki na początku wyglądała bardzo dobrze ( 1,16% w trzy dni po premierze ), potem nastąpił gwałtowny spadek i przez dłuższy czas poziom udziału w rynku nie zmieniał się znacząco.
Sytuacja odwróciła się w połowie października, gdy programiści z Google zaczęli wydawać coraz częstsze uaktualnienia. Wykres liczby użytkowników powoli, aczkolwiek w sposób ustabilizowany, począł piąć się górę.
Apogeum wzrostu zostało osiągnięte niedawno - przy okazji wydania Chrome w wersji 1.0. Pierwszy raz od września, przeglądarka przekroczyła wynik 1% udziału w rynku ( stan na niedzielę to 1,09% ).
Oczywistym jest, że wynik ten nie może jeszcze budzić respektu. Dwaj najwięksi na rynku przeglądarek internetowych: Internet Explorer oraz Firefox to odpowiednio 71,5. oraz 19,5% ( stan na wrzesień 2008 ). Jednak Chrome zdołało w parę miesięcy stworzyć sobie pewną bazę stałych użytkowników, co może okazać się kluczowe w kontekście ewentualnego późniejszego wzrostu.
Zobacz także:
Google Chrome 1.0 - finalna wersja już u nas - http://www.pcworld.pl/news/329002/google.chrome.1.0.finalna.wersja.juz.u.nas.html
Badania: Google i Apple muszą popracować nad ochroną haseł w Chrome i Safari - http://www.pcworld.pl/news/329336/badania.google.i.apple.musza.popracowac.nad.ochrona.hasel.w.chrome.i.safari.html
