Chiny masowo likwidują strony internetowe

Chiny rozpoczęły kampanię na rzecz ochrony młodzieży przed "brudem i wulgarnością" w Internecie. W tym celu zamknięto już 1250 stron internetowych. Obrońcy praw człowieka alarmują: "to kolejny sposób na walkę z wolnymi mediami".

Chiny masowo likwidują strony internetowe
Źródło zdjęć: © WP

"W ramach prowadzonych działań zatrzymaliśmy już 4. osób związanych z publikowaniem pornografii w Internecie. Nasze działania nie różnią się od tych prowadzonych w Stanach Zjednoczonych i Europie. Tam również odpowiednie instytucje zajmują się usuwaniem szkodliwych stron. Cel tej kampanii jest bardzo jasny. Chcemy stworzyć odpowiednie warunki korzystania z Internetu dla wszystkich młodych ludzi, aby w sposób bezpieczny i bardziej niezawodny mogli czerpać z niego korzyści" - powiedział Liu Zhengrong, zastępca dyrektora Państwowego Biura ds. Internetu.

Obraz
© (fot. JupiterImages/EAST NEWS)

Jednak według analiz amerykańskich ekspertów polityki Chin, prowadzona kampania jest kolejnym sposobem walki Partii Komunistycznej z dysydentami. Li Jiaming, dyrektor w Centrum Nielegalnych Informacji w Internecie odpiera takie zarzuty mówiąć: "Podkreślam, kampania nie ma politycznych motywów".

"Internet to wciąż otwarte pole walki o informacje. Zważywszy na fakt, że sam rząd poświęcił tej sprawie tyle uwagi i pieniędzy świadczy jedynie o tym, że Internet dla komunistycznych władz jest wciąż wielkim zagrożeniem" - powiedział Nicholas Bequelin z Human Rights Watch.

Według Bequelin'a w ramach kampanii oczyszczania Internetu, poza stronami pornograficznymi usuwane są również wszelkie treści uznane za wywrotowe lub zbyt krytycznie wypowiadające się o Partii.

Według oficjalnego raportu Państwowego Biura ds. Internetu, zamknięto już ponad 1250 stron internetowych, w tym popularne blogi artystów i niezależnych działaczy politycznych. Jednak jak szacuje chiński rząd każdego dnia powstaje 3000 nowych witryn. Aby utrzymać kontrolę nad całą treścią w Sieci Partia Komunistyczna opracowuje coraz to nowsze kampanie społeczne.

"Jesteśmy w pełni świadomi, że podczas jednej kampanii nie usuniemy wszystkich wulgarnych treści z Internetu. Jest to proces długotrwały, skomplikowany i trudny. Jednak nie porzucimy naszych starań i będziemy dążyć do oczyszczenia tego środowiska" - powiedział Liu Zhengrong.

Jak tłumaczy Liu, pornografia i wulgarne treści w Sieci to poważne zagrożenie dla zdrowia psychicznego i fizycznego młodzieży, a poza tym szkodzą zdrowemu rozwojowi Internetu w Chinach. Kampania jest przeprowadzana z myślą głównie o najmłodszych użytkownikach. Według statystyk chińskiego Biura ds. Internetu, ponad 35 procent internautów nie ma skończonych 19 lat.

Źródło artykułu: idg.pl

Wybrane dla Ciebie

Najszybsze haubice świata w Ukrainie. FH77BW Archer gromi rosyjskie czołgi
Najszybsze haubice świata w Ukrainie. FH77BW Archer gromi rosyjskie czołgi
Mają 100 tys. lat. "Odkrycia są znacznie starsze, niż przypuszczano"
Mają 100 tys. lat. "Odkrycia są znacznie starsze, niż przypuszczano"
Prawdziwa innowacja. Materiał budowlany, który pochłania dwutlenek węgla
Prawdziwa innowacja. Materiał budowlany, który pochłania dwutlenek węgla
Większe wsparcie dla Ukrainy. Jasna deklaracja mocarstwa
Większe wsparcie dla Ukrainy. Jasna deklaracja mocarstwa
"Latające statki" nad Bałtykiem. Niezwykłe zjawisko
"Latające statki" nad Bałtykiem. Niezwykłe zjawisko
Ukraina straci ważnego dostawcę amunicji? Polityczna burza w Czechach
Ukraina straci ważnego dostawcę amunicji? Polityczna burza w Czechach
Ziemia za 250 milionów lat. Powstanie kolejny superkontynent
Ziemia za 250 milionów lat. Powstanie kolejny superkontynent
Czarne chmury nad Admirałem Kuzniecowem. Rosja wstrzymuje remont
Czarne chmury nad Admirałem Kuzniecowem. Rosja wstrzymuje remont
Polski astronauta trenuje w Kolonii. Na "antygrawitacyjnej" bieżni
Polski astronauta trenuje w Kolonii. Na "antygrawitacyjnej" bieżni
USA i Ukraina rozważają przełomową umowę. W tle obustronne korzyści
USA i Ukraina rozważają przełomową umowę. W tle obustronne korzyści
Pierwsze takie odpalenie w historii. Broń oparta na wnioskach z Ukrainy
Pierwsze takie odpalenie w historii. Broń oparta na wnioskach z Ukrainy
Myślał, że to kawałek drewna. Odkrycie z 2024 r.
Myślał, że to kawałek drewna. Odkrycie z 2024 r.