Chińczycy zwietrzyli interes. Chcą zarobić na kontrowersyjnej funkcji iPhone’a X 

Jedną z nowych funkcji iPhone’a X jest Face ID, czyli możliwość odblokowania telefonu za pomocą własnej twarzy. Nowość od Apple budzi jednak sporo wątpliwości związanych z bezpieczeństwem. Chińscy sprzedawcy o tym wiedzą i już znaleźli rozwiązanie.

Za pomocą twarzy odblokuje się iPhone'a X - tylko czy to bezpieczne?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Wystarczy przyłożyć twarz do telefonu, by odblokować iPhone’a X lub potwierdzić płatności mobilne. Samo Apple przyznało jednak, że ta metoda ma pewne luki i do telefonu dobrać może się np. zły brat bliźniak.

"Co z innymi członkami rodziny o genetycznie uwarunkowanych podobnych rysach twarzy? Co z sobowtórami? Przecież znalezienie podobnej osoby jest łatwiejsze niż znalezienie człowieka z podobnym układem linii papilarnych" - zastanawiał się Miron Nurski na łamach Komórkomanii.

Na dodatek Face ID pozwala łatwo odblokować telefon wbrew woli właściciela - wystarczy wycelować urządzenie w jego twarz. Można wyobrazić sobie scenariusz, że na ulicy podbiega do nas złodziej, wyrywa sprzęt z ręki i… przykłada do twarzy. Albo robi tak włamywacz, wykorzystując fakt, że śpimy.

Wprawdzie Apple zapewnia, że gdy oczy będą zamknięte system nie będzie działał, ale… lepiej dmuchać na zimne. A przynajmniej tak twierdzą Chińczycy, którzy m.in. na portalu aliexpress.com już sprzedają maski zabezpieczające przed rozpoznawaniem twarzy.

Obraz
© WP.PL
Obraz
© WP.PL

Oczywiście są to tylko zwykłe, kolorowe kominiarki zakrywające twarz (co rzeczywiście utrudnia rozpoznanie twarzy), ale to kolejny dowód na to, że chińscy sprzedawcy to najlepsi sprzedawcy - trzymają rękę na pulsie i wiedzą, o czym się dyskutuje. Nowy iPhone na pewno sprzeda się świetnie, więc klientów mających obawy nie zabraknie...

Tylko czy to na pewno dobra ochrona? Cóż, jeżeli ktoś obawia się opcji Face ID, najlepiej będzie ją po prostu wyłączyć. A większym problemem może być raczej fakt, że to bardzo niepraktyczna nowość, na co zwrócił uwagę Miron Nurski:

“Człowiek nie jest robotem, który każdorazowo umieszcza telefon równolegle przed twarzą. Czasem ma się ochotę odblokować telefon, który leży na biurku. Czasem trzeba ukradkiem wysunąć smartfona z kieszeni, by szybko i dyskretnie odpisać na wiadomość. Gdy natomiast urządzenie spoczywa w uchwycie samochodowym, twarz niekoniecznie musi się znajdować w polu widzenia kamery. Czytnika linii papilarnych można użyć w każdej sytuacji. Skanera twarzy nie”.

A wy będziecie korzystać z funkcji Face ID?

Wybrane dla Ciebie

Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii