Chińczycy wzmacniają internetową armię

Chińczycy wzmacniają internetową armię

Chińczycy wzmacniają internetową armię
Źródło zdjęć: © Ivan David Gomez Arce / CC
30.01.2016 10:03

Nowa jednostka, utworzona w ramach reformy sił zbrojnych w Chinach, ma
się specjalizować m.in. w prowadzeniu działań wojennych w internecie i cyberszpiegostwie - podał Reuters, powołując się na pierwsze wypowiedzi ekspertów i wojskowych w tej sprawie.

Zdaniem analityków Siła Wsparcia Strategicznego (SSF) sprawi, że chińska armia będzie w stanie przeprowadzać w internecie skuteczniejsze i bardziej zaawansowane ataki i czynności zwiadowcze. Ma także wesprzeć istniejące instytucje chińskiego rządu w ochronie przed cyberatakami.

- Jest wielu hakerów, którzy angażują się w nielegalne działania wymierzone w nasz kraj, np. w ataki internetowe na ważne instytucje rządowe, wojskowe i cywilne, dlatego musimy dysponować odpowiednim potencjałem obronnym - zaznaczył kontradmirał Yin Zhuo, ekspert Komitetu Konsultacyjnego chińskiej marynarki wojennej. Jak dodał, SSF będzie zajmować się także zasobami w kosmosie oraz operacjami geolokacyjnymi.

W wywiadzie dla regionalnej chińskiej gazety, zamieszczonym następnie na portalu prorządowej gazety "Global Times", uznany pekiński ekspert wojskowy Song Zhongping powiedział, że SSF to coś więcej niż tylko siła wsparcia i powinna być uznawana za pełnoprawny człon wojskowy. Na jednostkę składają się trzy części: część złożona z "żołnierzy hakerów" odpowiedzialnych za cyberataki i cyberobronę, część obejmująca działania wojenne w kosmosie oraz część obejmująca działania wojenne w internecie - powiedział Song. Ta druga ma się koncentrować na wszystkich rodzajach czynności zwiadowczych oraz nawigacji satelitarnej, a ostatnia - na ingerowaniu w pracę urządzeń radiolokacyjnych i łączności wroga.

Zapowiadając pod koniec 201. roku reformy w siłach zbrojnych, prezydent Chin Xi Jinping nazwał jednostkę wsparcia "siłą bojową nowego typu mającą na celu ochronę bezpieczeństwa narodowego, ważną dla zwiększenia zdolności bojowych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej", która ma ułatwić współpracę między sektorem obrony a cywilnym.

Pułkownik Shao Yongling, wykładowca na uczelni wojskowej w prowincji Hubei (Hupej), powiedział dziennikowi "China Daily", że dzięki SSF chińskie wojsko ma uniknąć tworzenia dublujących się zadań, a generał Du Wenlong zaznaczył, że dzięki niej wojsko ma lepiej "koordynować współpracę między siłami na polu walki a wsparciem logistycznym".

W styczniu chińskie media państwowe informowały również, że jednostka będzie korzystała także z cywilnych technologii, takich jak chmury obliczeniowe, sztuczna inteligencja i nanotechnologia.

Według ekspertów ds. bezpieczeństwa, to właśnie z Chin prowadzonych jest najwięcej ataków hakerskich wymierzonych w rządy i firmy. W 201. roku prokuratura w USA oskarżyła pięciu chińskich oficerów wojska o okradanie amerykańskich firm z tajemnic handlowych. Według amerykańskiej prokuratury w siłach zbrojnych Chin jest specjalna jednostka odpowiedzialna za pozyskiwanie tego rodzaju informacji. Władze w Pekinie odrzuciły te oskarżenia.

We wrześniu 201. roku Xi i prezydent USA Barack Obama zapowiedzieli współpracę w celu ograniczenia ataków hakerskich i kradzieży własności intelektualnej, mimo utrzymujących się w tej dziedzinie napięć.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)