Chińczycy tchnęli nowe życie w radziecki samolot. Przerobili go na gigantycznego drona

Antonow An-2 był największym produkowanym seryjnie jednosilnikowym dwupłatowcem na świecie. Popularny "Antek" w Chinach dostał drugie życie. Tym razem jako dron.

Chińczycy tchnęli nowe życie w radziecki samolot. Przerobili go na gigantycznego drona
Źródło zdjęć: © Wikipedia
Adam Bednarek

22.10.2018 | aktual.: 26.02.2019 11:53

Antonow An-2, największy na świecie samolot dwupłatowy, był w produkcji do 2001 roku. Powstawał nie tylko w Polsce - w fabryce w Mielcu skonstruowano ok. 13 tys. takich maszyn - ale też w Chinach, dzięki radzieckiej licencji. Tam znany był pod nazwą Shijiazhuang Y-5 i produkowany był od 1957 roku. Samolot sprawdził się na tyle, że Chińczycy postanowili wykorzystać starą konstrukcję w zupełnie nowym przedsięwzięciu.

Chiński Y-5B stał się platformą chińskiego projektu Feihong 98, zakładającego stworzenie bezzałogowego samolotu transportowego - czytamy na portalu rynek-lotniczy.pl.

Pierwsze testy już przeprowadzono. Maszyna zdała je pomyślnie. Masa startowa wynosi 5,25 ton, a maksymalna ładowność - 1,5 tony. Maksymalny zasięg wynosi zaś 1200 km. To wszystko czyni z Feihong 98 największego drona transportowego.

Dlaczego akurat Y-5B, czyli An-2 na radzieckiej licencji udzielonej Chińczykom, stał się bazą projektu? Jak zwraca uwagę Tomasz Sniedziewski, samolot wyróżniał się prostą konstrukcją i możliwością prowadzenia operacji z krótkich dróg startowych o niskiej jakości. Chiński dron Feihong 98 zachowuje te zalety. Potrzebuje rozbiegu krótszego niż 200m i jest gotowy do pracy w niełatwo dostępnych terenach, takich jak góry czy wyspy.

Zadaniem Feihong 98 ma być więc dostarczanie towarów w takie miejsca, ale też wsparcie podczas akcji ratunkowych czy nawet militarnych.

Zobacz też: Cybersejf. Kopią kryptowaluty na twoim komputerze i nawet o tym nie wiesz. Dostaniesz olbrzymi rachunek za prąd**

Szukasz nowego i niedrogiego sprzętu RTV i AGD? Sprawdź promocje na stronie Komputronik kupony rabatowe.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)