Chcesz napisać komentarz w internecie? Udowodnij, że zrozumiałeś treść
Jak uspokoić osoby komentujące materiały w internecie? W Norwegii wymyślili genialny w swojej prostocie sposób. Czy dzięki temu hejt i obrażanie innych znikną z sieci?
04.08.2017 | aktual.: 04.08.2017 18:18
Internauci dzielą się zasadniczo na dwie grupy. Tych, którzy komentują wszystko i wszędzie i tych, którzy komentarzy unikają jak ognia. Sekcje komentarzy często stają się miejscem do wykrzyczenia światu żali, niesprawiedliwości i przy okazji obrażenia innych. Do tej pory walka z tym zjawiskiem była walką z wiatrakami. Pomysłów na kontrolowanie komentarzy było wiele, ale żaden nie okazał się na dłuższą metę skuteczny. Gdy nadzieja na rozwiązanie tego problemu już prawie zginęła, w Norwegii pojawił się nowy, świetny pomysł. Czy rozwiąże ten problem?
Administratorzy strony internetowej norweskiej telewizji NRK wprowadzają ciekawy wymóg przed umieszczeniem komentarzy pod artykułami. *Internauci będą musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące tekstu. Tylko jeśli udzielą poprawnych odpowiedzi, będą mogli skomentować artykuł. *
- To rozwiązanie ma trochę ucywilizować sekcję komentarzy i doprowadzić do tego, że będą one faktycznie odnosić się do tematu artykułu– mówi redaktor technologicznej strony serwisu NKRbeta Marius Arnesen. Dodatkowo *krótki quiz ma też spowodować, że użytkownicy zdążą trochę ochłonąć przed napisaniem komentarza. *
Rozwiązanie wydaje się genialne w swojej prostocie. Dziś sekcje komentarzy pod artykułami bardzo rzadko odnoszą się do artykułu, często są sprowadzane do tematów politycznych (nawet jeśli tekst dotyczy np. technologii), są obraźliwe i pisane na gorąco. Każdy prawdopodobnie spotkał się z tym osobiście.
Dotyczy to zwłaszcza dużych portali internetowych. W portalach specjalistycznych, poświęconych konkretnym hobby lub zainteresowaniom, dyskusja jest zdecydowanie częściej wyważona i kulturalna.
Czy na te problemy może zaradzić pomysł norweskiej telewizji? Na pewno nie od razu, ale ma szansę ukrócić radosną twórczość internetowych trolli, którzy uwielbiają w komentarzach wywoływać burzę. Jeśli będą musieli przeczytać tekst i jeszcze poprawnie odpowiedzieć na pytania, to pewnie wielu zrezygnuje z komentowania.