CES 2016: Wielki dzień! Netflix oficjalnie w Polsce! Wszyscy na to czekaliśmy

Pewnie przecieracie oczy ze zdumienia i słusznie - na to czekali wszyscy! Netflix, największa na świecie platforma wideo na życzenie w końcu zagościła nad Wisłą. Znamy ceny abonamentów.

W Las Vegas właśnie trwają najważniejsze targi technologiczne na świecie - CES 2016 - i to właśnie tam prezes Netflixa ogłosił tę bardzo dobrą wiadomość. Jeśli nigdy nie słyszeliście o tym serwisie, to jest właśnie ten czas, kiedy z pewnością będzie się o nim bardzo dużo mówić. Jest to źródło legalnych filmów, seriali VOD, hitowych produkcji, które możemy oglądać na komputerze, smartfonie, tablecie, telewizorze, korzystając z Chromecasta, Android TV Apple TV w dowolnym momencie. Najprościej mówiąc - największy na świecie konkurent tradycyjnej telewizji. Działa mniej więcej tak, jak Spotify, ale oferuje o wiele, wiele więcej. Od lat mówi się, że jeśli Netflix w końcu zawita nad Wisłą, będzie to kolejny gwóźdź do trumny telewizji takiej, jaką znamy dzisiaj. Co więcej, teraz także inni dostawcy treści na życzenie za pośrednictwem internetu będą mieli dużo pracy przed sobą, żeby zatrzymać swoich użytkowników. Czy te wszystkie słowa zachwytu znajdą pokrycie w rzeczywistości? Mamy idealną okazję, żeby się o
tym przekonać.

Strona serwisu dla naszego kraju w tej chwili jest jeszcze w języku angielskim, ale możemy być pewni, że to się za jakiś czas zmieni.

pakiet Basic - 7,99 euro (ok. 33 zł)
pakiet Standard - 9,99 euro (ok. 42 zł)
pakiet Premium - 11,9. euro (ok. 50 zł)

Subskrypcję oczywiście można w dowolnym momencie zerwać, obniżyć pakiet czy podwyższyć beż żadnych problemów. Pierwszy miesiąc oglądania jest dostępny za darmo. Radzimy jednak wstrzymać się z założeniem konta do momentu, w którym wyjaśni się kiedy serwis udostępni polskie treści, albo zagraniczne filmy i seriale z polskimi napisami. Jak na razie 9. procent zawartości Netflixa oferowana jest w języku angielskim - z czasem zapewne te proporcje ulegną zmianie i coraz więcej filmów i seriali dostępna będzie z polskimi napisami. Jak na razie jednak, jeśli polski jest jedynym językiem, którym władacie, będziecie rozczarowani. Wybrane pozycje dostępne są co prawda z napisami, niektóre też z lektorem, ale nie jest to imponująca liczba. W tej chwili jest jeszcze za wcześnie żeby mówić o konkretach. Jak sobie Netflix poradzi na naszym rynku? Od tego właśnie będą zależeć dwie wspomniane już rzeczy - dostępność treści w języku polskim i to, jak będzie się ich ilość przekładała na koszta subskrypcji.

Póki co nie wiadomo wiele. Ale - pewnie są to daleko idące wnioski - można już się spodziewać, że wiele osób zrezygnuje z usług swoich dotychczasowych dostawców TV na rzecz Netflixa.

Niebawem wrócimy do was z tematem Netflixa - jak tylko będzie wiadomo coś więcej.

_ SŁK-WP _