CES 2014: Jarvis, czyli wirtualny asystent Intela
Apple ma swoje Siri, Mountain View ma Google Now, a od wczoraj Intel ma oficjalnie swojego Jarvisa. Podczas trwających właśnie targów CES, amerykański producent układów scalonych pochwalił się między innymi własnym wirtualnym asystentem.
07.01.2014 | aktual.: 07.01.2014 15:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jednak w odróżnieniu od produktów konkurencji, których wirtualni asystenci polegają głównie na oprogramowaniu, Jarvis jest trochę dziwnie wyglądającym zestawem Bluetooth, który dopiero po sparowaniu z odpowiednią aplikacją na Androida może wchodzić w interakcje ze smartfonem, wykonując polecenia głosowe użytkownika. Można więc zapytać Jarvisa o drogę, poprosić go o znalezienie interesujących nas informacji w internecie, sprawdzić pocztę czy kazać mu wpisać spotkanie do kalendarza. Według Briana Krzanicha, CEO Intela, wirtualny asystent w formie słuchawki Bluetooth jest wygodniejszy niż rozwiązania konkurencji, ponieważ by z niego skorzystać, nie trzeba sięgać po telefon.
Choć Jarvis zaprezentowany został na targach elektroniki konsumenckiej, nie należy się spodziewać, że będzie można go kupić –. zaprezentowany przez Intel prototyp jest urządzeniem wzorcowym, które ma dopiero zostać zamienione przez partnerów amerykańskiej firmy w gotowe produkty.
Krzanich twierdzi, że Jarvis wpisuje się w inicjatywę firmy zmierzającą do "sprawienia, by wszystko stało się smart”. – wraz z własną wersją wirtualnego asystenta, Intel zaprezentował także między innymi projekt inteligentnych słuchawek, które śledzą bieg użytkownika oraz miskę, która ma bezprzewodowo ładować umieszczone w niej gadżety.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Cubli, czyli balansujący sześcian