Centertel stawia na utrzymanie klienta i transmisję danych

Jak powiedziała prezes Centertela Grażyna Piotrowska-Oliwa, telekom chce, by jego przychody rosły zdecydowanie szybciej niż rynek i chce utrzymać wzrostowy trend ARPU. Jeśli chodzi o pozycję lidera to operator woli koncentrować się na utrzymaniu obecnych klientów niż zdobywaniu nowych, bo ważniejsza jest wartość przychodów niż ilość użytkowników.

Zdaniem prezes Centertela, przy penetracji rynku przekraczającej obecnie 100% dla operatora bardziej opłacalne jest koncentrowanie się na pozycji lidera pod względem wartości, a nie ilości klientów - bo jest to bardziej efektywne i mniej kosztowne.

_ Zdecydowanie będziemy orientować biznes na budowanie wartości przychodów, a nie tylko propagandowej ilości klientów. Dla nas liczba klientów nie jest celem samym w sobie, a ma stanowić o perspektywicznych podstawach biznesu i wzrostu przychodów operatora i Grupy TP _ - dodała.

Przychody Centertela mają rosnąć zdecydowanie szybciej niż rynek, a spółka, tak jak do tej pory, będzie starała się zniwelować spadki przychodów części stacjonarnej Grupy TP. W ostatnich kwartałach, zdaniem Piotrowskiej-Oliwy, udawało się to, chociaż jest coraz trudniej, ze względu na dojrzałość i nasycenie rynku. Rynek rośnie teraz około 6,2% w ujęciu rocznym, w pierwszej połowie roku rynek zwiększył się o 5,8%, a Orange uzyskał wzrost 6,8%. Zdaniem analityków, po 2010 roku wyhamuje do 2%.

Zdaniem Piotrowskiej-Oliwy, wzrostowy trend kwartalnego ARPU może być utrzymany. W I kwwartale zagregowane ARPU klientów Centertela wyniosło 47,5 zł (wobec 51,7 zł w IV kwartale 2006 roku), w II kwartale 49,3 zł, a w III kwartale - 51,5 zł.

Dla Centertela przyszłością jest rynek transmisji danych i usługi multimedialne, więc spółka chce iść w tym kierunku rozbudowując swoją sieć 3G i zwiększając pojemność transmisji danych z wykorzystaniem technologii HSDPA i HSUPA. Inwestycje w ramach Grupy TP w rozbudowę sieci i przepustowości transmisji danych wyniosą w 2008 roku 12-16% przychodów.

_ Raporty analityczne wskazują, że w ciągu najbliższych trzech-czterech lat 85-90% przychodów nadal będzie pochodziło z usług tradycyjnych, czyli usług głosowych, SMS-ów, MMS-ów, ale też wzrost rynku transmisji danych, będzie wartościowo i ilościowo dużo większy niż tylko zwykłego głosu i SMS-ów. Jest to długoterminowa strategia - budowanie i szukanie wartości dla klienta tam, gdzie jest potencjał, bo same SMS-y i klasyczne usługi głosowe obecnie to za mało. Po 2010 roku coraz więcej będzie mobilnych usług dodanych. Rozwój tego segmentu stymuluje również przychody z usług głosowych i SMS-ów _ - dodała Piotrowska-Oliwa.

Według zapowiedzi operatora, do końca 2007 roku w zasięgu sieci UMTS Orange znajdzie się blisko 30% populacji Polski, a do końca 2008 roku z usług HSDPA/HUSPA w sieci Orange będzie mogło korzystać 55% mieszkańców Polski.

_ Kolejne oferty innowacyjne to też budowa sieci CDMA, jako bezprzewodowego dostępu do internetu na terenie całej Polski. Szczególnie kierujemy ją do osób zamieszkujących tereny tzw. "wykluczenia cyfrowego" (np. tzw. "Ściana Wschodnia") - czyli obecnie około 30% populacji Polski nie posiadających żadnego dostępu do Internetu _ - dodała.