Był całkowicie sparaliżowany. To urządzenie pozwoliło mu po raz pierwszy stanąć na nogi [Zobacz wideo]

Sparaliżowany mężczyzna zaczął chodzić. Wszystko za sprawą robota kontrolowanego sygnałami wysyłanymi z jego mózgu. Nowoczesny egzoszkielet może odmienić życie osób przykutych do łóżka.

Szansa dla sparaliżowanych
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | joan coro
Karolina Modzelewska

28-letni mężczyzna sparaliżowany od ramion w dół zdecydował się na udział w badaniach nad pionierskim zrobotyzwoanym kombinezonem.

Mózg wyposażony w dodatkowe czujniki

Dzięki czujnikom wszczepionym w pobliżu jego mózgu był w stanie obsługiwać ruchy wszystkich czterech kończyn egzoszkieletu. Cały kombinezon był przymocowany do specjalnej uprzęży, która miała mu pomóc utrzymać równowagę.

Kombinezon wciąż znajduje się we wczesnym stadium konstrukcyjnym i jest daleki od zastosowania klinicznego. Jego twórcy są jednak dobrej myśli.

Wyniki dotychczasowych testów zostały opublikowane w czasopiśmie The Lancet Neurology. Naukowcy przedstawiają je jako "ekscytujący postęp" w leczeniu sparaliżowanych osób.

Ich zdaniem przeprowadzone testy przybliżają nas do momentu, kiedy sparaliżowani będą mogli samodzielnie się poruszać, wykorzystując wyłącznie sygnały wysyłane przez mózg.

- (To) jest pierwszym półinwazyjnym bezprzewodowym systemem komputer-mózg, zaprojektowanym w celu aktywacji wszystkich czterech kończyn – powiedział Alim-Louis Benabid, neurochirurg i profesor z Uniwersytetu Grenoble we Francji, który jest współautorem badania.

Nowa szansa dla sparaliżowanych

Zdaniem Benabid'a poprzednie technologie mózg-komputer wykorzystywały inwazyjne czujniki, które były zagrożeniem dla mózgu. Często przestawały też działać.

W ostatnim badaniu wykorzystani dwa urządzenia rejestrujące. Wszczepiono je po jednej stronie głowy pacjenta w obszarze obejmującym korę czuciowo-ruchową mózgu, odpowiedzialną za czucie i funkcje motoryczne.

Źródło; Sky News

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇