Brytyjski RAF utracił trzy dyski z wrażliwymi danymi
Okazuje się, że przypadek kradzieży danych brytyjskich wojsk lotniczych (RAF) z września 2008 roku to coś poważniejszego niż wcześniej podawano. Dziennik "The Guardian" informuje, że wbrew dotychczasowym doniesieniom zaginęły wówczas nie tylko nazwiska, adresy i numery kont bankowych 50 tysięcy pracowników lotnictwa, ale także kopie notatek na temat stanu zdrowia, życia seksualnego, wyroków oraz sytuacji finansowej około 500 innych funkcjonariuszy, miedzy innymi wysokich oficerów RAF-u.
26.05.2009 | aktual.: 26.05.2009 12:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informacje zebrane podczas procedur rekrutacyjnych mogą zostać wykorzystane przez obce służby wywiadowcze do szantażowania tychże osób - martwi się zdaniem gazety brytyjskie ministerstwo obrony.
Dane były zapisane na trzech dyskach twardych, które we wrześniu ubiegłego roku miano przetransportować z bazy w Innsworth (hrabstwo Gloucestershire) do głównej siedziby RAF-u w High Wycombe (hrabstwo Buckinghamshire). Resort obrony został wówczas powiadomiony przez RAF jedynie o kradzieży rekordów danych 5. tysięcy pracowników, natomiast fakt zaginięcia notatek o pozostałych 500 osobach przemilczano. Sprawa wyszła na jaw dzięki wewnętrznym zapiskom jednego z ówczesnych oficerów RAF-u, który upublicznił je na mocy brytyjskich przepisów o przejrzystości i ochronie danych.
Jak podaje stacja BBC, brytyjskie ministerstwo obrony powiadomiło już o sprawie odpowiednie osoby, informując je o możliwych konsekwencjach i oferując im pomoc doradczą. Do tej pory nie odnotowano żadnych prób szantażu.
W ostatnich miesiącach Wielka Brytania przeżywa istną plagę kradzieży danych. Poza opisanym incydentem także w kilku innych przypadkach mogła ucierpieć obronność Wysp. Chodzi między innymi o zaginięcie dysku z informacjami o brytyjskich żołnierzach. A inne zguby tamtejszych urzędów to dane na temat groźnych przestępców, pacjentów, nauczycieli oraz 7,25 miliona rodzin.
wydanie internetowe www.heise-online.pl