Bruksela: plany wspólnych zasad stosowania skanerów na lotniskach
Desygnowany na unijnego komisarza ds. transportu Estończyk Siim Kallas opowiedział się za określeniem wytycznych w sprawie stosowania prześwietlających ubrania skanerów na lotniskach państw członkowskich. "Jestem za jednolitą unijną regulacją dotyczącą skanerów ciał" – oświadczył w czwartek podczas konsultacji w Parlamencie Europejskim.
Desygnowany na unijnego komisarza ds. transportu Estończyk Siim Kallas opowiedział się za określeniem wytycznych w sprawie stosowania prześwietlających ubrania skanerów na lotniskach państw członkowskich. "Jestem za jednolitą unijną regulacją dotyczącą skanerów ciał" – oświadczył w czwartek podczas konsultacji w Parlamencie Europejskim.
Jednocześnie Estończyk wyraził ubolewanie z powodu tego, że niektóre kraje UE już stosują takie urządzenia, choć nie istnieją jasne, wspólne zasady ich używania. Zdaniem Kallasa technologia nie jest antidotum na zagrożenie terroryzmem i nie zagwarantuje stuprocentowego bezpieczeństwa lotów. Skanery mogą najwyżej uzupełniać dotychczasowe metody kontroli.
Kallas zapowiedział też, że opracuje nową propozycję unijnych reguł dotyczących skanerów. W 200. roku Komisja Europejska skreśliła z projektu dyrektywy w sprawie bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej ustęp dopuszczający stosowanie "obnażających" skanerów; stało się tak ze względu na opór Parlamentu Europejskiego i przedstawicieli poszczególnych państw członkowskich. Kallas uważa, że wyjaśnione muszą być jeszcze zagadnienia praw podstawowych, bezpieczeństwa danych i ewentualnego zagrożenia promieniowaniem. Ponadto lotnisko nie może być ostatnim ogniwem w łańcuchu zabezpieczeń. Estończyk opowiedział się za opracowaniem "inteligentnych systemów", które umożliwiłyby wymianę informacji na temat planów zamachów i przygotowanie systemu wczesnego ostrzegania przed nimi.
Wcześniej unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding wyraziła większy sceptycyzm co do prześwietlania pasażerów. "Potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa nie powinna usprawiedliwiać naruszania sfery prywatnej" –. stwierdziła luksemburska polityk. W przypadku skanerów należy zapewnić, że sfera intymna pasażerów nie będzie naruszona, a obrazy zostaną zniszczone natychmiast po kontroli. Zdaniem Reding, w takich wypadkach powinna być przestrzegana zasada "zdrowego wyważenia proporcji".
W wywiadzie udzielonym luksemburskiej stacji Radio DNR Reding jeszcze raz podkreśliła: "W traktacie lizbońskim na pierwszym miejscu znajdują się prawa obywatelskie. Będę pilnować, aby były one przestrzegane". Jej zdaniem niedopuszczalna jest sytuacja, w której Europejczycy za każdym razem ulegają naciskom Amerykanów lub terrorystów i postępują tak, jakby nie mieli praw obywatelskich. Bezpieczeństwo jest ważne, "ale nie za wszelką cenę".
Ministrowie spraw wewnętrznych krajów UE chcą przedyskutować sprawę skanerów podczas przyszłotygodniowego spotkania informacyjnego Rady UE w hiszpańskim Toledo. Na spotkaniu obecna będzie także amerykańska minister bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano – zapowiedział w imieniu prezydencji UE hiszpański minister transportu Jose Blanco. Korzystanie ze skanerów jest nieodzowne, aby w przyszłości zagwarantować bezpieczeństwo na lotniskach – takim wnioskiem zakończyło się spotkanie Blanco z Napolitano w Waszyngtonie. Jeszcze w ubiegłym tygodniu Hiszpan ostrzegał natomiast przed przesadzonym stosowaniem takich urządzeń w Unii Europejskiej.