Brawurowa akcja Ukraińców. Odbili swoich bez wykorzystania żołnierzy

Ukraińcy starają się ratować swoich na najróżniejsze sposoby. Jednym z ciekawszych było wykorzystanie przez żołnierzy z 1. Samodzielnej Brygady Pancernej wyłącznie dronów do odbicia ukraińskich jeńców z rąk Rosjan. Oto jak przebiegła operacja oraz co w niej wykorzystano.

Brawurowa akcja Ukraińców. Odbili swoich bez wykorzystania żołnierzyWidok z ukraińskiego drona na rosyjskich żołnierzy i jeńców.
Źródło zdjęć: © YouTube
Przemysław Juraszek

Jak widać na poniższym nagraniu opublikowanym przez Państwową Służbę Straży Granicznej Ukrainy, trzech ukraińskich jeńców jest prowadzonych przez pięciu Rosjan. Ukraińcy, wiedząc, jak potwornie Rosjanie traktują jeńców, zdecydowali się spróbować ich odbić za pomocą wyłącznie dronów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dron obserwacyjny z kamerą termowizyjną nadzorował operację, a drony bombardujące typu "Baba Jaga" zrzuciły bomby na Rosjan najbardziej oddalonych od jeńców. Część rosyjskich żołnierzy została trafiona, a reszta uciekła. Następnie inny dron zaprowadził oswobodzonych Ukraińców w bezpieczne miejsce.

Drony są używane przez Ukraińców i Rosjan w charakterze substytutu w zasadzie wszystkiego, począwszy od ataków kinetycznych na czołgi i pojedynczych żołnierzy, a skończywszy na dostarczaniu pomocy medycznej rannym i unieszkodliwianiu logistyki na tyłach przeciwnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Las Vegas Sphere. Z wizytą w USA

Drony typu "Baba Jaga" - wielozadaniowa konstrukcja cywilnego pochodzenia

Drony "Baba Jaga" to określenie wykorzystywane w odniesieniu do cywilnych dronów do użytku profesjonalnego przystosowanych do działań wojennych. Bazą są tutaj drony rolnicze czy transportowe pokroju DJI FlyCart 30. Konstrukcje tej klasy są zwykle zdolne do lotu na pułapie nawet 3 km i mają zasięg wynoszący 20-30 km przy udźwigu nawet do 30 kg.

Pozwala to na przenoszenie np. pojedynczych bomb o dużej masie, jak i kilku mniejszych opartych o pociski moździerzowe czy skorupy z druku 3D wypełnione materiałem wybuchowym pozyskanym m.in. z demontażu niewybuchów. Kilka takich dronów szczególnie po wyposażeniu w termowizję jest w stanie skutecznie zdewastować rosyjskie pozycje, co nieraz miało miejsce.

Drony typu "Baba Jaga" są też stosowane do przenoszenia robopsów lub dronów FPV oraz pojawiły się też drony myśliwskie wyposażone w jednostrzałowe strzelby umożliwiające zestrzeliwanie dronów przeciwnika.

Wybrane dla Ciebie

Rosja miała odpalić rakietę Jars. "Do startu nie doszło"
Rosja miała odpalić rakietę Jars. "Do startu nie doszło"
Wycofali je ze służby. Teraz oddają Ukrainie setki wozów
Wycofali je ze służby. Teraz oddają Ukrainie setki wozów
Tajemnicza kula pojawiła się w kosmosie. Wcześniej mogła być potężną supernową
Tajemnicza kula pojawiła się w kosmosie. Wcześniej mogła być potężną supernową
Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju