Bobry przyczyniają się do globalnego ocieplenia. Naukowcy są pewni
Bobry mają istotny wpływ na emisję gazów cieplarnianych. Ich aktywność w Arktyce wiąże się w ostatnim czasie z migracją na północ. Budowanie tam wiąże się z zalewaniem nowych terenów, co z kolei prowadzi do emisji metanu.
10.09.2023 | aktual.: 25.10.2023 11:04
Badania dotyczące roli bobrów w tym procesie przeprowadzili naukowcy z University of Alaska w Fairbanks. Zostały one opublikowane w "Environmental Research Letters". Badacze skoncentrowali się na obszarze o powierzchni 430 kilometrów kwadratowych, znajdującym się w dolnym dorzeczu rzeki Noatak, w północno-zachodniej Alasce. Informacje na ten temat uzyskano za pomocą powietrznego obrazowania hiperspektralnego, które jest częścią programu NASA Arctic-Boreal Vulnerability Experiment.
Kamery hiperspektralne, które są wykorzystywane w tym procesie, obrazują obszar w setkach długości fal w widmie elektromagnetycznym, w tym wielu niewidocznych dla ludzkiego oka. To odróżnia je od innych kamer, które zazwyczaj obrazują tylko podstawowe kolory: czerwony, zielony i niebieski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy przeprowadzili analizę porównawczą lokalizacji punktów zwiększonej emisji metanu z lokalizacją 118 stawów bobrowych oraz z szeregiem pobliskich, nienaruszonych dopływów strumieni i jezior. Przeanalizowali obszar do około 60 metrów od każdego zbiornika wodnego i odkryli znacznie większą emisję metanu wokół stawów bobrowych.
Zmiany klimatu przyczyniają się do migracji tych ssaków do arktycznej tundry. Jak powszechnie wiadomo, bobry budują tamy, które spiętrzają wodę, co prowadzi do zalewania terenów pokrytych roślinnością.
Rośliny i osady organiczne ulegają rozkładowi. W procesie tym wydziela się metan, który jest gazem cieplarnianym o działaniu 25-krotnie silniejszym od dwutlenku węgla. Metan uwalnia się również podczas topnienia bogatej w substancje organiczne wiecznej zmarzliny w wyniku ciepła przenoszonego przez rozprzestrzeniającą się wodę.
Warto zaznaczyć, że różne rodzaje metanu rozkładają się w różnym czasie. Metan paliwowy potrzebuje do tego 100 lat, podczas gdy metan odzwierzęcy ulega rozkładowi w ciągu 10 lat.
Autorzy badań są zdania, że "prace inżynieryjne" prowadzone przez bobry przynajmniej z początku zwiększą emisję metanu (na razie zbyt mało jest danych, by ocenić skutki długoterminowe). W przyszłym roku planowane są dodatkowe badania dotyczące związku pomiędzy migracją bobrów a uwalnianiem metanu z Arktyki.
Według danych amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency), metan odpowiada za około 20 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. W ciągu ostatnich dwóch stuleci działalność człowieka spowodowała ponad dwukrotny wzrost stężenia metanu w atmosferze.