Blue Monday. Dziś przypada najbardziej depresyjny dzień w roku

Blue Monday. Dziś przypada najbardziej depresyjny dzień w roku

Blue Monday. Dziś przypada najbardziej depresyjny dzień w roku
Źródło zdjęć: © East News | Reporters / STG/REPORTER
Karolina Modzelewska
20.01.2020 10:06, aktualizacja: 20.01.2020 10:45

20 stycznia - to dzisiaj wypada owiany złą sławą Blue Monday, uznawany za najbardziej depresyjny dzień w roku. Pomimo tego, że wiele osób wierzy, że to dzisiaj mamy prawo czuć obniżony nastrój i przeżywać stany lękowe, Blue Monday jest elementem pseudonauki, stworzonym dla celów marketingowych.

Powszechnie uznaje się, że termin "Blue Monday" został wprowadzony przez brytyjskiego psychologa Cliffa Arnalla w 2004 roku. Najbardziej depresyjny dzień w roku miał wyznaczyć, wykorzystując wzór matematyczny, który uwzględniał trzy grupy czynników – meteorologiczne, ekonomiczne i psychologiczne.

Branymi pod uwagę czynnikami meteorologicznymi miało być małe nasłonecznienie i krótszy dzień, czynnikami ekonomicznymi - czas, który minął od Bożego Narodzenia i sprawia, że zbliżają się terminy płatności za kredyty zaciągnięte na świąteczne zakupy, a czynnikami psychologicznymi - świadomość, że nie udało się dotrzymać niektórych z postanowień noworocznych.

Blue Monday: Najbardziej depresyjny dzień w roku

Jak się okazuje, Blue Monday nie był samodzielnym pomysłem Arnalla. Stoi za nim firma wycieczkowa Sky Travel. To ona zaproponowała nietypowy pomysł na obliczenie najbardziej depresyjnego dnia w roku. Wcześniej firma marketingowa Porter Novelii poszukiwała psychologa, który zgodzi się podpisać pod stworzoną teorią. Wybór padł na Cliffa Arnalla.

Blue Monday można traktować jako pseudonaukowy bełkot. Zwraca jednak uwagę na ogromny problem, jakim jest stan zdrowia psychicznego. Coraz więcej osób mierzy się z różnymi zaburzeniami, a depresja doczekała się miana choroby cywilizacyjnej - całkiem słusznie.

Blue Monday: Zwraca uwagę na istotne problemy ze zdrowiem

Depresja jest najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) do 2030 roku depresja będzie najczęściej diagnozowaną chorobą na świecie. Prognozy nie są optymistyczne.

Objawów depresji nie można lekceważyć. Jest to zaburzenie, które może doprowadzić do obniżenia nastroju, niezdolności do przeżywania przyjemności, myśli rezygnacyjnych, a w skrajnych przypadkach nawet do myśli samobójczych.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości związanych ze stanem zdrowia psychicznego warto skonsultować się ze specjalistą, który oceni czy występują u nas zaburzenia depresyjne czy po prostu przeżywamy smutek, uznawany za jedną z naturalnych emocji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)