BlackBerry Bold 9700 - przenośne biuro w skórzanym etui

BlackBerry to marka dużo popularniejsza za granicą niż w Polsce, jednak coraz odważniej wkraczająca na nasz rynek. Z racji ceny i oferowanych funkcji BlackBerry Bold 9700 (następca BlackBerry Bold 9000 oferuje tym osobom naprawdę warty uwagi smartfon.

Wygląd Bold 970. bardzo przypomina jego poprzednika, model Bold 9000. Telefon jest wyjątkowo szeroki, ale również stosunkowo cienki. Taka konstrukcja wynika z wyposażenia go w poziomy ekran LCD o przekątnej 2,44 cala i umieszczenia pod nim pełnej klawiatury QWERTY. W porównaniu z poprzednikiem nie zmieniła się także ilość, ani rozłożenie czterech klawiszy funkcyjnych, które razem z klawiaturą QWERTY znajdują się pod wyświetlaczem (zieloną i czerwoną słuchawkę, klawisz włączenia menu, a także klawisz powrotu). Na środku urządzenia znajdziemy jedną z ważniejszych zmian: trackpad optyczny. Rozwiązanie to zastąpiło odpowiedzialny za nawigowanie Boldem 9000 trackball. Trackpad optyczny jest rozwiązaniem podobnym do touchpadów znanych z np. notebooków. Początkowo, ten odmienny sposób nawigowania wydał mi się dziwny, ale jeszcze pierwszego dnia, po kilku godzinach użytkowania, touchpad zyskał moją sympatię. To bardzo wygodne rozwiązanie, szczególnie do przeglądania sieci, ale o tym później. Na przedniej części
telefonu znajdziemy również diodę sygnalizującą najróżniejsze powiadomienia.

Całe urządzenie otoczone jest dobrze widoczną na dole i bokach ramką. U góry jednak, płynnie przechodzi ona w tył urządzenia robiąc tym samym miejsce dla dwóch dodatkowych przycisków ukrytych w grzbiecie: pierwszego - służącego do blokowania klawiatury i drugiego - do wyciszania rozmowy lub przechodzenia w stan oczekiwania. O ile rozwiązanie to wygląda naprawdę bardzo ładnie, o tyle jest bardzo mało funkcjonalne. Wielokrotnie zdarzyło mi się wcisnąć przycisk blokowania klawiatury przypadkowo. Jest to duża niedogodność, szczególnie jeżeli zdecydujemy się na używanie hasła, które trzeba będzie za każdym razem wprowadzać aby odblokować telefon.

Na prawym boku Bolda znajdziemy przyciski regulacji głośności, a także przycisk aparatu fotograficznego. Z kolei na lewym boku znajdziemy wejście audio jack 3.5 mm, port USB, a także przycisk wywołujący funkcję wybierania głosowego. Nowy Bold to także inne wykończenia - imitujące skórę tworzywo z tyłu telefonu wygląda podobnie, jak w poprzedniku i zajmuje tylko część jego powierzchni. "Plecy" telefonu straciły przez to na elegancji (jednak nabrały przez to optycznej lekkości i smukłości). W górnej części, wykonanej z czarnego, matowego plastiku ukryte zostały: obiektyw aparatu fotograficznego 3,2 MPix z autofocusem i stabilizacją obrazu, a także lampa błyskowa LED.

Konstrukcja telefonu jest niezwykle solidna. Obudowa nie zatrzeszczy nam w rękach nawet wtedy, gdy ściśniemy ją obiema rękoma podczas pisania. Wszystkie elementy są dobrze spasowane, klawisze wciskają się sprawnie. Wymiary urządzenia (WxSxG) to 109. 60, 14 mm, a waga 122 g (Bold 9700 jest mniejszy i lżejszy od poprzednika).

Podobnie jak poprzedni Bold, również 970. dostarczany jest przez producenta ze specjalnym etui, które nie tylko elegancko się prezentuje, ochrania "jeżynę", ale także pozwala telefonowi automatycznie zmieniać profil. Urządzenie wykrywa czy jest w etui czy poza nim. Pozwala to np. skonfigurować dzwonek połączenia oraz wibracje tak, aby dawały o sobie znać silniej kiedy są w etui (a co za tym przeważnie idzie - w kieszeni lub torbie) - rozwiązanie wygodne i praktyczne. Nie trzeba także pamiętać o blokowaniu i odblokowywaniu klawiatury gdyż dzieje się to automatycznie. Jedyne, co trzeba zrobić, to wsunąć lub wysunąć urządzenie ze skórzanego pokrowca. Początkowo wydało mi się to być "zbędnym bajerem", ale szybko zrewidowałem swoje poglądy.

W komplecie znajduje się także ładowarka z wymiennymi końcówkami (dla różnego rodzaju gniazdek elektrycznych występujących na świecie), zestaw słuchawkowy, kabel USB, płyta z oprogramowaniem (BlackBerry User Tools) oraz instrukcje obsługi. Bateria modelu Bold 970. nie różni się parametrami od poprzedniego Bolda i ma pojemność 1500 mAh.

BlackBerry 9700 Bold pracuje w sieciach GSM 850/900/1800/1900, sieciach 3G: HSDPA 850/1900/2100 (do 3.6 Mbps) GPRS oraz EDGE. Na pokładzie "jeżyny" znajdują się moduły GPS, Bluetooth i Wi-Fi. Sercem urządzenia jest taktowany zegarem 624 Mhz procesor znany z modelu 9000, tylko tym razem do wykorzystania ma 256 MB (zamiast 128) pamięci RAM. Smartfon działa pod kontrolą systemu operacyjnego BlackBerry OS w wersji 5.0. Podczas prawie dwóch tygodni testowania nie zdarzyło mi się by smartfon się zawiesił lub wykonał nagły restart. Wszystkie funkcje i aplikacje działały bardzo płynnie. Jedyny zarzut w tej kwestii to sytuacja, która przydarzyła się podczas czyszczenia danych. Dioda paliła się na czerwono, a ekran zrobił się biały. Nie wyświetlał się żaden komunikat o czyszczeniu danych, żadnego „proszę czekać” – wyglądało jakby telefon się po prostu zawiesił. Po jakimś czasie telefon uruchomił się ponownie i cały proces zakończył się sukcesem. Jednak mniej doświadczony użytkownik mógłby wyłączyć urządzenie, być może
narażając inne pliki, bądź kartę pamięci na uszkodzenie. Wewnętrzna pamięć telefonu to zaledwie 256 MB, ale za to urządzenie obsługuje karty microSD o pojemności do 16 GB.

Pracujący w rozdzielczości 480x36. pikseli ekran LCD Bolda 2 skurczył się w stosunku do swojego poprzednika z 2,6 cala do 2,44 cala. Kwestia ta wywołała dużo kontrowersji, chociaż moim zdaniem przy tak satysfakcjonującej rozdzielczości i jakości obrazu wyświetlanego przez Bold 9700 pomniejszona przekątna nie utrudnia szczególnie pracy. Oczywiście, przy przeglądaniu Internetu chciałoby się większego wyświetlacza, ale także większego niż 2.6 cala. Jest to zbyt mała różnica by odebrać dobre wrażenia przy oglądaniu filmów, zdjęć czy nawigowaniu po menu.

Na górnych poziomach menu nawigowanie po nim jest bardzo przyjemne. Poszczególne opcje, ustawienia czy foldery oznaczone są eleganckimi ikonami, które przywołują odpowiednie skojarzenia i czynią nawigację łatwą i intuicyjną. Sprawa komplikuje się kiedy przechodzimy w głębsze warstwy menu, np. w opcje, gdzie widzimy jedynie długie listy czarnych haseł wyświetlanych na białym tle. Nie tylko wygląda to raczej jak menu telefonów z lat 90-tych, ale także jest bardzo niepraktyczne. Brak kolorów, ikon, ułożeń, które mogłoby nam sugerować gdzie się znajdujemy i czego szukamy to spory mankament, szczególnie przy ogromnej ilości parametrów, które możemy skonfigurować. Moim zdaniem kanadyjski RIM poszedł trochę na łatwiznę w tej kwestii, co nie powinno mieć miejsca w telefonie za taką cenę.

Dobre wrażenie zrobił na mnie sposób prezentacji SMS-ów. Segregowane one są w wątki, podobnie jak w skrzynkach mailowych czy telefonie LG Etna, z tym, że prezentacja w BlackBerry jest dużo prostsza. Przy odbieraniu kolejnych SMS-ów mamy cały czas podgląd na wcześniejsze wiadomości, zupełnie jak historia rozmowy w oknie czata czy komunikatora. Nie dopuszcza to do sytuacji, że czytając odpowiedź nie bardzo pamiętamy, do czego się ona odnosi. Taka forma powinna być –. moim zdaniem – przynajmniej opcjonalna w każdym telefonie. Podobny układ został zachowany przy prezentacji wiadomości e-mail.

Jak już wspominałem, Bold 970. jest odczuwalnie mniejszy od modelu 9000. Naturalną konsekwencją tego musi być bardziej „skondensowana” klawiatura, którą zbudowano ją z naprawdę niewielkich klawiszy. Trzeba przyznać, że RIM wybrnęło z tego całkiem nieźle, profilując przyciski w taki sposób, że pisanie jest dużo bardziej znośne niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Jednak jest to rozwiązanie dalekie od wygody. Nawet po kilku dniach pisania nie przywykłem do tej klawiatury na tyle, by pisać tak sprawnie jak na innych. Bez wątpienia jest to kwestia indywidualna, na pewno wielu ludziom będzie się pisać wyśmienicie. Mnie taka forma nie przekonała.

Niewątpliwym plusem jest to, że aby zacząć pisać, nie trzeba niczego wysuwać, ani czekać na wyświetlenie się klawiatury ekranowej. Sprawdza się to znakomicie przy wypełnianiu najróżniejszych formularzy, czy pól wyszukiwania podczas sufrowania w Internecie. W połączeniu z wygodą trackpada otrzymujemy naprawdę duży komfort i niecodzienną szybkość korzystania z Internetu.

Poczta e-mail
BlackBerry Mail to zdecydowania największa zaleta tego smartfonu. Telefon można skonfigurować w taki sposób, że do jednej skrzynki odbiorczej możemy przypisać do 1. różnych kont e-mail (z protokołem POP3, IMAP4 oraz SMTP). Z chwilą pojawienia się poczty na serwerze, zostanie ona natychmiast przekazana do naszego telefonu. Dodatkowo, można skonfigurować skrzynkę w taki sposób, abyśmy otrzymywali także powiadomienia o wybranych aktywnościach w serwisach społecznościowych, takich jak MySpace czy Facebook. Dla firm przewidziana została usługa w wersji BES (BlackBerry Enterprise Server) zapewniającej współpracę z korporacyjnym systemem pocztowym, np. Microsoft Exchange.

Aplikacje
Bez wątpienia jedną z głównych zalet Bolda 970. jest ilość i różnorodność aplikacji dedykowanych telefonom BlackBerry. Nie jest to może liczba, która dorównuje AppStore czy Windows Marketplace, ale i tak jest to bardzo szeroki wybór. Za pomocą instalowanego w prosty sposób narzędzia BlackBerry App World, możemy wygodnie i szybko przeglądać podzielony na kategorie katalog aplikacji, z których wiele jest darmowych. Wśród nich znajdziemy zarówno programy biznesowe, edukacyjne, rozrywkowe, gry, programy nawigacyjne, społecznościowe jak i informacyjne.

Osobom korzystającym z serwisów społecznościowych wpadną w oko specjalne, dedykowane "jeżynom" aplikacje ułatwiające mobilne korzystanie z takich serwisów jak Facebook, MySpace, Twitter czy LinkedIn. W App World znajdziemy także mobilne wersje komunikatorów internetowych, takich jak Windows Live Messenger, ICQ czy Google Talk. Miłośnicy blogowania mogą przejść w tryb mobilny dzięki aplikacji do zarządzania blogami popularnej platformy WordPress. To tylko niektóre pozycje z naprawdę licznej kolekcji.

Wybieranie głosowe
Kolejną funkcją tego smartfonu jest wybieranie głosowe. Po wciśnięciu odpowiedniego przycisku znajdującego się na lewym boku urządzenia słyszymy sztucznie brzmiący, kobiecy głos mówiący "Powiedz komendę". Możemy wtedy rozpocząć jedną z dwóch komend - "sprawdź" albo "zadzwoń". Gdy wybierzemy "sprawdź", możemy powiedzieć "stan" wtedy usłyszymy jaki jest ogólny stan telefonu lub podać konkretną pozycję spośród: siła sygnału, sieć, bateria, mój numer telefonu.

W pierwszym momencie funkcja ta mnie zainteresowała, jednak próbując ją w różnych sytuacjach wydała mi się nieco zbędna. Po pierwsze, do wyboru mamy stanowczo za mało opcji, a po drugie, szybciej wyszukiwałem numer ręcznie niż za pomocą wybierania głosowego. Funkcja ta przyda się jedynie w chwilach, gdy naprawdę lepiej unikać dotykania telefonu. W przeciwnym wypadku, lepiej zrobić to ręcznie, za pomocą książki adresowej. Gdyby funkcja ta posiadała np. opcje czytania SMS-ów i maili za pomocą syntezatora mowy to byłoby to rozwiązanie warte uwagi, jednak opcje, które zostały nam zaoferowane nie zachwycają niczym szczególnym.

Internet
Wbudowana przeglądarka radzi sobie naprawdę dobrze z pełnymi wersjami stron, tak długo jak nie zawierają elementów opartych na technologii Flash. Zupełnie bez problemu przeglądałem dzięki niemu stronę główną WP.pl, łącznie z głównym elementem witryny, zawierającym cztery polecane informacje (wspiera on zarówno wersję flash, jak i html). Kiedy jednak ładowałem główną stronę Tech.wp.pl, gdzie podobny element stworzony zostałw oparciu jedynie o flash, otrzymałem pustą przestrzeń. Strony internetowe ładują się szybciej niż na wielu innych telefonach, uważam jednak, że w telefonie o takiej klasie prędkość ładowania mogłaby być szybsza (nawet podczas połączenia poprzez Wi-Fi). Jednak na pewno nie ma na co w tej kwestii narzekać. Jest dobrze.

Na pochwałę zasługuje bez wątpienia nawigacja trackpadem. Jest to najlepsze rozwiązanie do przeglądania Internetu, jakie dotąd spotkałem w telefonach. W połączeniu z modułem Wi-Fi daje to naprawdę niezłe możliwości. Szybko i wygodnie odnajdziemy odpowiedni fragment strony, wygodnie przybliżymy, kursorem nakierujemy na żądane pole, bez oczekiwania na wysuwaną lub ekranową klawiaturę wpiszemy tekst –. wszystko to pozwala bardzo wygodnie można surfować online.

GPS
Z BlackBerry App World pobrałem darmową aplikacje nawigacyjną BTC. Ponieważ nie należę do zmotoryzowanych, wybrałem się na spacer okolicznymi uliczkami i alejkami. W mojej kieszeni spoczywała "jeżyna" z aplikacją ustawioną na zapisywanie przebytej trasy. Kiedy wróciłem do domu przyjrzałem się narysowanej linii i muszę przyznać, że jak na telefon komórkowy i darmową aplikacje trasa została odwzorowana bardzo dokładnie. Przekłamania były nieznaczne. Moduł GPS wbudowany w tym smartfonie współpracuje z takimi aplikacjami jak Google Maps czy BlackBerry Maps. Rozrywka
Bold 970. posiada całkiem dobrze rozwiązany odtwarzacz muzyczny obsługujący popularne formaty (mp3/WMA/AAC+), a także nie wyróżniający się, ale dość wygodny odtwarzacz wideo, który poradzi sobie z formatami DivX, WMV, XviD i oczywiście 3GP. Dziwny jest brak funkcji radia FM, co w urządzeniu takiej klasy moim zdaniem nie powinno się zdarzyć. Wiele osób słucha radia z telefonu, bo jest to rozwiązanie bardzo wygodne. Brak tej możliwości to duży minus, który niepotrzebnie Bold 9700 odziedziczył po swoim poprzedniku.

Dołączony zestaw słuchawkowy odtwarza muzykę czysto i satysfakcjonująco, jak na telefon komórkowy. Gdyby ktoś był jednak zawiedziony warto zauważyć, że telefon posiada wejście jack 3.5 mm, które umożliwi podłączenie nam innych, bardziej dostosowanych do potrzeb użytkownika, słuchawek. Dołączone do urządzenia słuchawki są wyposażone w gąbki, a przy tym wygodne i dobrze wyprofilowane.

3,2-megapikselowy aparat wbudowany w Bolda 970. wyposażony jest dodatkowo w lampę LED i stabilizator obrazu. Wykonywane zdjęcia nie zachwycają i daleko im do jakości uzyskiwanych z konkurencyjnych modeli telefonów. Ich jakość jest jednak na tyle przyzwoita, że w awaryjnych sytuacjach uzyskamy w miarę przyzwoite fotografie. Maksymalna rozdzielczość zdjęcia, którą możemy uzyskać to 2048x1536 pikseli. Aparat posiada także opcje nagrywania wideo w rozdzielczości 480x352 pikseli w normalnym trybie i 176x144 pikseli w trybie z ograniczeniem, przeznaczonym do wykorzystania w wiadomościach MMS.

Aplikacje biurowe
BlackBerry Bold 970. to smartfon tworzony głównie z myślą o zastosowaniach biznesowych. Urządzenie ma działać jak mobilne biuro. Jest więc oczywiste, że musi obsługiwać dokumenty MS Office takie jak Word, Excel, PowerPoint czy pliki w formacie PDF. Dużym minusem jest brak możliwości edytowania dokumentów - można je jedynie przeglądać w trybie odczytu.

Bateria nowego Bolda wytrzymuje znacznie dłużej niż w przypadku jego poprzednika. Przy wyjątkowo aktywnym użytkowaniu (ciągłe podłączenie do sieci komórkowej, Wi-Fi, a także częste przeglądanie Internetu, pobieranie e-maili, nawigowanie po menu, słuchanie muzyki i korzystania z różnych aplikacji) smartfon wytrzymywał nawet dwa dni bez ładowania. Przy użytkowaniu aktywnym, z włączonym Wi-Fi, ale nie przesadnym (czyli takim, które zwykle następuje, gdy już nieco oswoimy się z urządzeniem) Bold 970. działał na baterii 4-5 dni. Uważam, że to bardzo dobry wynik.

Smartfon BlackBerry Bold 970. to idealny wybór dla świata biznesu i osób, które chcą być online bez konieczności siedzenia przy biurku. Gdziekolwiek będziesz, za pomocą sieci Wi-Fi, czy sieci komórkowych będziesz miał dostęp do firmowych i prywatnych e-maili. Uwolni to od konieczności noszenia ze sobą laptopa.

Telefon zapewnia wysoką wydajność, wielozadaniowość i szeroką paletę aplikacji, które pozwolą wzbogacić go o nowe możliwości. Praca na baterii to niewątpliwa zaleta najnowszej „jeżyny”. Telefon nie jest pozbawiony wad, jednak bez wątpienia jest modelem, który może przyciągnąć. Niesamowita jakość ekranu (chyba najlepsza z tych, które widziałem) aż zachęca do oglądania zdjęć i filmów, a możliwość współpracy z kartą microSD o pojemności do 1. GB pozwoli przenosić naprawdę duże ilości multimediów. Wbudowany 3,2-megapikselowy aparat robi zdjęcia, którym daleko do tych uzyskiwanych przez aparaty fotograficzne, ale jak na telefon jakość jest wystarczająca. Szkoda tylko braku radia FM, jest to trochę rażące.

_ (Michał Nowakowski) _