Biorą leki dla zwierząt na COVID-19. Stanowcza reakcja agencji leków
23.08.2021 07:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Biorą leki dla zwierząt, by walczyć z COVID-19. Preparaty z iwermektyną przeznaczone do leczenia schorzeń zwierzęcych, zyskują popularność w USA jako środek do walki z COVID-19. FDA (Agencja Żywności i Leków) stanowczo potępia takie praktyki.
Iwermektyna to środek znany od lat. Jest ona stosowana przede wszystkim jako lek przeciwpasożytniczy u ludzi i u zwierząt. W przeszłości wykazano, że może pomagać w leczeniu niektórych chorób wirusowych, w tym COVID-19. Lek ten dezaktywuje wirusa SARS-CoV-2. Jego działanie sprawdzono jednak wyłącznie w formie badań in vitro, a dostarczone dowody nie są jednoznaczne.
W związku z tym leku tego nie stosuje się w leczeniu COVID-19. Nie wiadomo, jaka jest bezpieczna dawka iwermektyny w leczeniu zakażenia koronawirusem u ludzi. Mimo to w Stanach Zjednoczonych lek ten zyskuje dużą popularność. Co gorsza - chętni na walkę z pandemią przy użyciu iwermektyny sięgają po preparaty przeznaczone dla zwierząt.
FDA, czyli amerykańska Agencja Żywności i Leków, stanowczo protestuje przeciwko takim praktykom. "Nie jesteś koniem. Nie jesteś krową. Naprawdę, przestańcie." apelują do pacjentów, którzy bardzo chętnie sięgają po ten niecodzienny środek walki z koronawirusem.
Największym ryzykiem jest przyjęcie nieodpowiedniej dawki. Pacjenci, którzy sięgają po iwermektynę dla zwierząt, często wybierają produkty przeznaczone dla dużych zwierząt, między innymi koni i krów. Przyjęcie takiej dawki leku może być dla ludzi po prostu trujące.
Problem jest poważny. W Missisipi aż 70 proc. zgłoszeń trafiających do tamtejszego Centrum Kontroli Zatruć dotyczy ludzi, którzy przyjęli iwermektynę chcąc zapobiegać lub leczyć zakażenie koronawirusem.