Bill Gates stawia na atom. Jego firma szykuje się do budowy elektrowni
Administracja Donalda Trumpa przyspiesza proces uzyskania pozwolenia na budowę innowacyjnej elektrowni atomowej. Chodzi o firmę TerraPower założoną i finansowaną przez Billa Gates’a.
Administracja Donalda Trumpa przyspiesza proces ubiegania się o zezwolenie na budowę elektrowni atomowej TerraPower. Jest to firma założona i finansowana przez Billa Gates’a. Czas niezbędny na uzyskanie pozwolenia został skrócony – informuje amerykański urząd dozoru jądrowego, czyli Nuclear Regulatory Commissiom.
Obawy związane z bezpieczeństwem
Elektrownia ma powstać w Kemmerer i będzie pierwszą prywatną elektrownią atomową na terenie USA. Głównym założeniem tej inwestycji jest zwiększenie niezależności energetycznej. W maju prezydent Trump podpisał rozporządzenia wykonawcze, które skracają czas potrzebny na ocenę wpływu nowych projektów jądrowych na środowisko i bezpieczeństwo publiczne.
Jak podaje Wyoming Public Media, skrócenie czasu na ocenę tego projektu budzi obawy lokalnej społeczności. John Burrows z Wyoming Outdoor Council podkreśla, że niewielu ludzi chciałoby mieć w swoim sąsiedztwie nowatorski projekt jądrowy z przyspieszoną oceną bezpieczeństwa oraz wpływu na środowisko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
Nowa technologia w Kemmerer
Elektrownia TerraPower wprowadzi nową technologię jądrową. Początkowo proces uzyskiwania pozwolenia miał trwać 26 miesięcy, ale dzięki nowym regulacjom skrócono go do 19 miesięcy. Inne projekty jądrowe w USA również mogą skorzystać z przyspieszonego procesu regulacyjnego.
Firma TerraPower z zadowoleniem przyjęła przyspieszenie procesu. W oświadczeniu prasowym podkreślono, że projekt nadal będzie realizowany w duchu poszanowania zasad bezpieczeństwa. Jeśli technologia wyjdzie z etapu koncepcyjnego, to elektrownia powinna rozpocząć działalność jeszcze przed 2030 r.