Bill Gates o koronawirusie: powrót do normalności za 18 miesięcy. Silna gospodarka za kilka lat
Bill Gates był gościem programu "The Ellen Degeneres Show", w którym przyznał, że koniec pandemii koronawirusa uzależniony jest od powstania "fenomenalnej szczepionki". Jego zdaniem powrót do normalności może zająć nam nawet 18 miesięcy.
24.04.2020 | aktual.: 24.04.2020 12:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bill Gates, współzałożyciel Microsoftu i jeden z najbogatszych ludzi na świecie wielokrotnie ostrzegał przed ryzykiem wybuchu pandemii. Przedsiębiorca od wielu lat zaangażowany jest w zwalczanie wielu groźnych chorób, w tym m.in. AIDS, gruźlicy, polio i malarii. Filantrop wydaje miliardy dolarów na działania związane z badaniami, szczepieniami i ochroną zdrowia.
Dla jednych postawa Gates'a jest godna podziwu i stanowi przykład społecznej odpowiedzialności. Wśród komentatorów jego zaangażowania nie brakuje jednak głosów, że działania miliardera prowadzą do depopulacji i zawładnięcia nad całą ludzkością. Teorii spiskowych, jakoby amerykański informatyk stał za pandemią koronawirusa jest w sieci mnóstwo.
Jeden z najpopularniejszych miliarderów na świecie był niedawno gościem programu "The Ellen Degeneres Show". Podczas wywiadu nie mogło zabraknąć pytań na temat obecnej sytuacji na świecie. - Nie wrócimy do normalności, dopóki nie będziemy posiadać fenomenalnej szczepionki lub terapii o skuteczności przekraczającej 95 procent. - ocenił przedsiębiorca.
Powrót do normalności za 18 miesięcy?
Współzałożyciel Microsoftu ocenił, ile może potrwać procedura opracowania wspomnianej szczepionki. - Musimy założyć, że zajmie to nam co najmniej 18 miesięcy, licząc od dziś - cytuje słowa miliardera Forbes.
Gates uważa, że szybszy powrót do normalnego funkcjonowania jest niemożliwy m.in. z powodu zamknięcia licznych fabryk i przedsiębiorstw. - Ludzie nie będą chcieli wychodzić z domów. Dotkną ich także straty z inwestycji i trudności z pracą. Dlatego silna gospodarka, którą mieliśmy, może wrócić dopiero za kilka lat - wyjaśnia.
Według najnowszych danych na całym świecie zarażonych jest już ponad 2 600 000 osób. Walkę z chorobą COVID-19 przegrało już ponad 180 tysięcy ludzi. Najwięcej potwierdzonych przypadków SARS-CoV-2 odnotowano w Stanach Zjednoczonych. W Polsce liczba osób dotkniętych infekcją przekroczyła już 10 tysięcy.
Chcesz śledzić na bieżąco rozwój koronawirusa w Polsce? Sprawdź dedykowaną temu aplikację internetową.
Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.