Bezgłośna rozmowa przez komórkę? Rozmawiaj dyskretnie
Dzięki nowej technologii można rozmawiać przez telefon komórkowy o wiele ciszej, nie przeszkadzając na przykład współpracownikom czy pasażerom pociągu - infiormuje serwis "BBC News/Science"
Pokazany na targach elektronicznych CeBIT w Hanowerze prototypowy telefon mierzy aktywność elektryczną mięśni, związanych z mówieniem - i na tej podstawie dokonuje syntezy głosu. Metoda jest na tyle skuteczne, że można "mówić" praktycznie bezgłośnie. Wcześniej metodę tak zwanej elektromiografii wykorzystywano w diagnostyce medycznej, na przykład przy rozpoznawaniu chorób uszkadzających nerwy.
Wynalazczynię, profesor Tanję Schulz z Instytutu Technologicznego w Karlsruhe zainspirowało gadulstwo osoby, z którą jechała pociągiem.
Na razie do rejestracji sygnałów docierających z mięśni potrzebnych jest 9 elektrod przytwierdzonych do twarzy, co może nieco zniechęcać potencjalnych użytkowników. Do przetwarzania sygnałów na mowę służy laptop, podłączony do układu elektrod za pomocą technologii Bluetooth. W przyszłości powinno się udać zamkniecie całego systemu w obudowie telefonu.
Technologia ta mogłaby się w pierwszym rzędzie przydać osobom, które straciły głos z powodu choroby lub wypadku, a także przy opracowywaniu systemów tłumaczących rozmowy telefoniczne.
Głośne rozmowy przez komórkę często bywają przyczyną konfliktów. Kilka dni temu, podczas podróży pociągiem relacji Lublin - Bydgoszcz młoda łodzianka została napadnięta i była duszona przez ponad 70-letniego Holendra - bo zbyt długo i głośno rozmawiała przez telefon komórkowy. Niedawno śląski poseł PO Jan Rzymełka wystąpił z inicjatywą utworzenia w pociągach "stref ciszy" - w niektórych przedziałach zakazane byłoby prowadzenie rozmów telefonicznych i głośne słuchanie muzyki.