Będzie ustawa o kamerach monitoringu

Będzie ustawa o kamerach monitoringu

Będzie ustawa o kamerach monitoringu
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
12.10.2012 10:00, aktualizacja: 12.10.2012 12:15

O pilne uchwalenie ustawy regulującej monitorowanie przestrzeni publicznej
kamerami zaapelowali w czwartek rzecznik praw obywatelskich i generalny inspektor ochrony danych
osobowych. Według wiceszefa MSW Michała Deskura resort pracuje nad założeniami do przepisów.

W biurze RPO odbyło się w czwartek seminarium "Kto na nas patrzy? Obywatel pod obserwacją kamer". Jego organizatorzy - RPO, GIODO i Fundacja Panoptykon - podkreślali, że monitorowanie poczynań obywateli przez kamery przemysłowe, jako silnie ingerujące w prywatność, powinno się doczekać kompleksowej regulacji.

"W państwie jak nasze, o szczególnym przywiązaniu Polaków do osobistego poczucia wolności, jest rzeczą zdumiewającą pokorne godzenie się na pozostawanie tego obszaru tak długo bez precyzyjnej, ustawowej regulacji" - powiedziała RPO prof. Irena Lipowicz.

Podkreślała, że obywatele muszą mieć świadomość, że ingerencja w ich prywatność odbywa się na podstawie i w ramach konstytucji i ustaw, tylko w przypadkach koniecznych i tylko przez uprawnione do tego organy. "Dopuszczamy na zasadzie wyważenia między wolnością a bezpieczeństwem sytuacje, w których ta obserwacja jest konieczna" - zaznaczyła.

GIODO dr Wojciech Wiewiórowski ocenił, że o ile kilkanaście lat temu można było twierdzić, że większość sytuacji, w których stosowany jest monitoring wizyjny, nie mieści się w zakresie ustawy o ochronie danych osobowych, to obecnie bardzo łatwo powiązać jest wizerunki z danymi konkretnej osoby.

Jeżeli nie powstanie regulacja dotycząca monitoringu przy pomocy kamer - podkreślał GIODO - nie będzie można dłużej twierdzić, że ustawa o ochronie danych osobowych nie dotyczy informacji zbieranych przy pomocy monitoringu wizyjnego. Według Wiewiórowskiego prace nad odpowiednią ustawą muszą rozpocząć się natychmiast, by mogły być zakończone jeszcze w tej kadencji Sejmu.

W lutym 201. r. RPO skierowała do ówczesnego MSWiA wystąpienie, w którym prosiła, by zasady wykorzystania przez organy państwa danych pochodzących z monitoringu uregulować w sposób kompleksowy. W tym samym roku GIODO przedstawił opracowanie z informacją, jak monitoring wizyjny jest uregulowany w innych krajach.

Nadzorujący policję wiceszef MSW Michał Deskur mówił na konferencji, że resort rozpoczął prace nad przygotowaniem założeń do ustawy. "Obszar monitoringu jest tematem bardzo trudnym, złożonym i delikatnym. Dlatego uważam, że jak najszybciej należałoby w sposób kompleksowy i ustawowy doprecyzować przepisy" - powiedział. "Jest dla mnie ewidentne, że ingerowanie w prawo do prywatności musi być jak najmniejsze" - dodał.

RPO dopytywała, kiedy MSW przedstawi założenia do projektu. "Już myślałam, że tą dobrą wiadomością będzie, że w przyszłym tygodniu zobaczę założenia" - powiedziała. Oceniła, że brak uregulowań to "zaniechanie legislacyjne bardzo poważne, o konsekwencjach dla praw i obowiązków obywateli, które wspólnie musimy jak najszybciej usunąć".

RPO przedstawiła w czwartek rekomendacje dotyczące prawnej regulacji funkcjonowania monitoringu wizyjnego w Polsce. Zwróciła w nich m.in. uwagę, że przepisy zawarte np. w ustawie o policji lub o strażach gminnych, to za mało. "Należy zaznaczyć, że przyjęte w nich rozwiązania są często fragmentaryczne, nieodnoszące się do wielu kluczowych kwestii" - napisano w rekomendacjach.

Według rzecznik nadal pozostaje wiele przestrzeni, gdzie monitoring jest instalowany bez podstawy ustawowej. "W ocenie RPO, zwłaszcza w wypadku przestrzeni publicznych taka sytuacja jest niedopuszczalna" - stwierdzono w dokumencie. RPO przypomniała też, że obywatele powinni być informowani, że są w zasięgu kamer.

W lipcu Fundacja Panoptykon rozesłała do władz miast wojewódzkich i powiatowych ankiety z pytaniami dotyczącymi monitoringu wizyjnego. Do jego stosowania przyznało się 8. proc. z badanych miast. 42 proc. z nich w ogóle nie informuje mieszkańców o miejscach objętych monitoringiem. Tylko 6 proc. miast konsultowało z mieszkańcami miejsca instalacji kamer, a 35 proc. w ogóle nie przeprowadziło jakichkolwiek konsultacji społecznych dotyczących monitoringu wizyjnego.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)