Autonomiczny samochód Google jest lepszym kierowcą niż przeciętny Amerykanin

Google postanowiło się pochwalić – ich autonomiczne pojazdy mają już na licznikach w sumie prawie 500 tysięcy kilometrów. I to bez żadnego wypadku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

W każdej chwili dwanaście tego typu autonomicznych pojazdów znajduje się na drodze. Potrafią one na razie poradzić sobie ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi, ale w niektórych przypadkach potrzebują jeszcze pomocy ludzkiego nadzorcy. Autonomiczne samochody Google nie nadają się jeszcze do jazdy po ośnieżonych drogach, nie radzą sobie także ze zmianami w organizacji ruchu, ale Mountain View zapowiada, że w przyszłości to się zmieni. Jak na razie w każdym samochodzie znajdują się dwie osoby, z których jedna siedzi za kierownicą, gotowa w każdej chwili przejąć kontrolę nad samochodem.

Samochód do tej pory przejechał 50. tysięcy kilometrów bez wypadku, dzięki czemu okazał się być lepszym kierowcą niż przeciętny Amerykanin, który wypadek ma średnio co 265 tysięcy kilometrów. Można by na tej podstawie wysnuć wniosek, że roboty są już w tej materii lepsze od ludzi - jednak należy wziąć pod uwagę, że autonomiczny pojazd Google testowany był jak na razie wyłącznie na amerykańskich autostradach. Nie wiadomo jak poradziłby sobie w 'ekstremalnym teście' z omijania dziur na polskich drogach lokalnych.

Na tego typu testy zostało jeszcze sporo czasu. Sztuczna inteligencja za kierownicą to projekt zakrojony co najmniej na osiem lat, ale bardzo obiecujący. Naukowcy uważają, że dzięki samodzielnym autom na drogach zmieści się dwa razy więcej samochodów, ponieważ roboty będą się komunikować i utrzymywać mniejsze odległości między pojazdami. Udoskonalone roboty będą reagować szybciej od ludzi za kierownicą, zatem zapewnią bezpieczniejszy przejazd. Mogłyby także obserwować całe otoczenie samochodu, dzięki czemu lepiej oceniałyby sytuację na drodze.

Ostatecznym celem Google jest oczywiście stworzenie samochodu, który, po podaniu żądanego adresu, sam zawiózłby nas na miejsce.

Wybrane dla Ciebie
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę