Australia płonie a ofiar jest coraz więcej. NASA pokazuje szokujące zdjęcia
Blisko miliard zwierząt zginęło w wyniku pożarów, które trawią Australię, a najnowsze zdjęcia satelitarne opublikowane przez NASA pokazują skalę zniszczeń, które dotknęły rezerwaty przyrody.
Jeszcze kilkanaście dni temu zoolodzy szacowali, że ok. 480 mln zwierząt zginęło w wyniku pożarów w Australii. Dzisiaj ta liczba może sięgać nawet miliarda. Najnowsze zdjęcia satelitarne NASA pokazują jak na skutek szalejącego żywioły zmienił się jeden z rezerwatów.
Wyspa Kangura na zdjęciach NASA
Satelita Terra dostarczył NASA zdjęcia zasięgu pożarów, które nawiedziły australijską Wyspę Kangura. Około jedna trzecia wyspy składa się z chronionych rezerwatów przyrody, w których żyją rodzime zwierzęta, w tym lwy morskie, koale oraz różnorodne i zagrożone gatunki ptaków, jak czarne kakadu, sprowadzone ze skraju wyginięcia w ciągu ostatnich 20 lat.
Wyspa Kangura jest trzecią co do wielkości wyspą Australii po Tasmanii i Melville Island. Oprócz tego, że jest bardzo popularnym miejscem turystycznym zarówno dla Australijczyków, jak i miłośników przyrody. Jest również jedynym na świecie domem dla wolnych od chorób pszczół miodnych.
NASA zwraca uwagę, że niszczycielskie pożary buszu, które zniszczyły prawie jedną trzecią wyspy (stan na 7 stycznia 2020 roku), są nie tylko poważną tragedią dla regionu, ale także tragedią ekologiczną. Już teraz szacuje się, że zginęło ok. połowy populacji koali żyjących na wyspie. Terri Irwin, wdowa znanego przyrodnika Steve'a Irwina zwróciła uwagę:
- Instynkt koali polega na tym, by iść w górę, ponieważ bezpieczeństwo jest na szczycie drzewa. - powiedział - Ale drzewa eukaliptusowe mają w sobie tak dużo oleju, że zapalają się i wybuchają pod wpływem ognia - dodaje.
Instrumenty satelitarne NASA są często pierwszymi, które wykrywają pożary szalejące w odleglejszych regionach, dzięki czemu są w stanie pomóc lokalnej straży pożarnej koordynować działania.
Australia: pożary pochłonęły blisko miliard zwierząt
8 stycznia Chris Dickman, ekolog z University of Sydney, przedstawił przerażające szacunkowe liczby zwierząt, które zginęły w pożarach w Australii. Według badacza, wliczając do ofiar owady, nietoperze, żaby, ssaki, ptaki i gady, możemy mówić o ponad 800 mln zwierząt w samej Nowej Południowej Walii.
Jego zdaniem straty w faunie mogą sięgać nawet ponad 1 mld, jednak wielu ekspertów wątpi w te liczby, ze względu na trudność z dostępem do spalonych obszarów. O tym, jakimi metodami naukowcy szacują liczbę zwierzęcych ofiar żywiołu, pisaliśmy szerzej w poprzednim artykule.
O ile nie da się dokładnie oszacować, ile zwierząt zginęło w pożarach szalejących w Australii, to nie ulega wątpliwości, że jest to ogromna katastrofa ekologiczna. Warto przypomnieć, że większość gatunków zwierząt żyjących w Australii jest wyjątkowa dla tego regionu i nie spotykana nigdzie indziej na Ziemi.