Astronauci wypuszczą powietrze ze swojego statku. Pierwsza taka misja

Polaris Dawn jest zaplanowaną prywatną misją załogową, która ma wyruszyć w kosmos jeszcze w tym roku. Misja ma na celu przeprowadzenie wielu badań, wśród których będzie też pełne rozhermetyzowanie statku w celu przeprowadzenia spaceru kosmicznego.

Wizualizacja astronauty opuszczającego pojazd kosmiczny
Wizualizacja astronauty opuszczającego pojazd kosmiczny
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Polaris Dawn
Mateusz Tomiczek

24.02.2023 19:42

Misja Polaris Dawn wyruszy w kosmos nie wcześniej niż w lecie 2023 r. Obsługą lotu, który rozpocznie się w historycznym kompleksie startowym 39A w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego, będzie SpaceX. Czwórka astronautów, którzy aktualnie ciężko trenują do misji, poleci statkiem kosmicznym Crew Dragon, wyniesionym przez rakietę Falcon 9.

Kto stoi za Polaris Dawn i kto poleci?

Program Polaris założony został przez miliardera Jareda Isaacmana, który jest dyrektorem generalnym firmy Shift4. Jest on też komercyjnym astronautą, ponieważ w 2021 r. dowodził załogą podczas prywatnego lotu kosmicznego, też przeprowadzonego z wykorzystaniem możliwości SpaceX, misji Inspiration4. Oczywiście Isaacman ma zamiar dowodzić także misją Polaris Dawn. Razem z nim w kosmos polecą: emerytowany podpułkownik Sił Powietrznych USA - Scott Poteet oraz dwie kobiety pracujące na stanowiskach głównych inżynierów w SpaceX - Sarah Gillis oraz Anna Menon.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ma zamiar osiągnąć misja Polaris Dawn?

Polaris Dawn będzie pierwszą z szeregu misji w programie Polaris. Astronauci sprawdzą statek kosmiczny Crew Dragon na o wiele wyższym pułapie, niż wykorzystywany był on dotychczas (około 1400 km od Ziemi). Orbitując częściowo w strefie promieniowania Van Allena, astronauci przeprowadzą badania mające na celu lepsze zrozumienie wpływu lotów kosmicznych i promieniowania na ludzkie zdrowie. Przeprowadzą też szereg innych badań medycznych, między innymi związanych z powszechnym problemem astronautów, czyli zespołem nerwowo-ocznym, który zostanie zbadany dzięki specjalnym soczewkom kontaktowym.

Załoga przetestuje też jako pierwsza komunikację laserową Starlink w kosmosie, dostarczając cennych danych dla przyszłego systemu komunikacji. Laserowy system jest o wiele szybszy niż system radiowy (tak samo, jak światło jest szybsze od dźwięku) i niezbędny jest, jeśli w przyszłości chcemy wyruszyć w stronę Marsa bez nieznośnych (i niebezpiecznych) opóźnień w komunikacji. Misja potrwa około pięciu dni.

O co chodzi z wypuszczeniem powietrza ze statku?

Punktem kulminacyjnym dla Polaris Dawn będzie spacer kosmiczny (EVA), wykonany po raz pierwszy z pokładu statku kosmicznego Crew Dragon i pierwszy podczas komercyjnego lotu. Ponieważ Crew Dragon nie jest wyposażony w śluzę, wszyscy członkowie załogi ubiorą kombinezony do spaceru kosmicznego (opracowane przez SpaceX), po czym kabina pojazdu zostanie rozhermetyzowana. Dwoje członków załogi opuści statek, by przeprowadzić eksperymenty na zewnątrz, podczas gdy pozostała dwójka będzie ich nadzorować ze środka. Spacer kosmiczny potrwa około dwóch godzin, po czym ciśnienie w kabinie zostanie przywrócone.

Kombinezony, które przywdzieją astronauci, będą oparte na skafandrze ciśnieniowym, którego SpaceX używa w misjach Crew Dragon, aby chronić załogę przed rozhermetyzowaniem kabiny. Do tej pory ubiór ten służył jako ostatnia linia obrony, ale po przeprojektowaniu będzie przeznaczony przede wszystkim do eksponowania na warunki kosmicznej pustki. Zawarte zmiany obejmują między innymi izolację, ochronę przed meteorytami i dodatkowe zabezpieczenia.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

wiadomościspacexkosmos
Komentarze (8)