Astronauci NASA zabawili się w pranksterów. Wykonali kilka telefonów z pokładu Crew Dragon
Powrót Boba Behnkena i Douga Hurleya z ISS na Ziemię trwał wiele godzin. W jego trakcie astronautom zaczęła doskwierać nuda. Mężczyźni postanowili zabić ją, wykonując kilka żartobliwych połączeń.
Jak donosi "The New York Times" astronauci NASA Bob Behnken i Doug Hurley, którzy w niedzielę (2 sierpnia 2020 roku) wrócili na Ziemię po 2 miesięcznym pobycie na ISS, urozmaicili sobie podróż do domu kilkoma telefonami.
Doug Hurley w trakcie konferencji prasowej przyznał, że powrót z ISS przypominał jazdę kolejką górską przez ziemską atmosferę. Astronauta zażartował, że w podczas podróży razem z Bobem Behnkenem byli zajęci, "wykonując żartobliwe rozmowy satelitarne z każdym, kogo udało się złapać".
Rachunek za połączenie dla Elona Musk
Podczas rozmowy z dziennikarzami Hurley powiedział, że rachunek za połączenia powinien zostać wysłany do szefa SpaceX, czyli Elona Muska.
Misja NASA i SpaceX
Przypomnijmy, astronauci NASA spędzili w kosmosie 62 dni. Na ISS dotarli dzięki współpracy SpaceX i NASA. Po bezpiecznym powrocie Crew Dragon na Ziemię Elon Musk przyznał: - nie jestem zbyt religijny, ale modliłem się o to.
Niedzielne lądowanie na Oceanie Atlantyckim u wybrzeży Florydy zakończyło misję SpaceX i NASA Demo-2. Była to historyczna misja, ponieważ po raz pierwszy komercyjna firma z powodzeniem wysłała astronautów w kosmos i zadbała o ich bezpieczny powrót na Ziemię.