Amerykanie naprawili starą komorę gazową. Powróci do użytku

Amerykanie naprawili starą komorę gazową. Powróci do użytku

Komora gazowa w San Quentin
Komora gazowa w San Quentin
Źródło zdjęć: © Getty Images | California Department of Corrections and Rehabilitation
Karolina Modzelewska
13.06.2021 16:26

Arizona, stan w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, wyremontował komorę gazową w jednym z tamtejszych więzień. Jak informuje serwis PBS, będzie ona wykorzystywana do wykonywania kary śmierci. Osadzeni dostaną wybór pomiędzy komorą a tzw. zastrzykiem śmierci.

Pomimo krytyki dotyczącej wykorzystywania komory gazowej i brutalności tej metody, Arizona zdecydowała się na jej wyremontowanie i ponowne wdrożenie do użycia. To właśnie w tym stanie, w 1999 roku odbyła się ostatnia w USA egzekucja w komorze gazowej.

Komora gazowa w Arizonie

Władze kraju zamówiły ogromną ilość materiałów niezbędnych do produkcji cyjanowodoru, który był wykorzystywany we wcześniejszych, amerykańskich egzekucjach w komorach gazowych. Stosowali go również Naziści. To właśnie ten związek chemiczny użyto do zabicia 865 000 Żydów w samym obozie koncentracyjnym Auschwitz.

"Niezależnie od tego, czy ktoś popiera karę śmierci jako ogólną sprawę, czy nie, w społeczeństwie amerykańskim panuje powszechna zgoda, że ​​gaz wynaleziony jako pestycyd i używany do eliminowania Żydów nie ma miejsca w administracji wymiaru sprawiedliwości" - przekazał American Jewish Committee w oświadczeniu przesłanym PBS. Jak się jednak okazuje, nie każdy myśli w podobny sposób.

Remont komory gazowej odbył się pod koniec 2020 roku w mieście Florence, na południowy wschód od Phoenix. Decyzja władz najprawdopodobniej ma związek z wątpliwą skutecznością innej metody wykorzystywanej w egzekucjach, czyli tzw. zastrzyku śmierci. W jej przypadku skazanemu podaje się trujące związki chemiczne poprzez iniekcję. W wielu przypadkach prowadzi to długiej i bolesnej śmierci. Przykładowo, ostatni więzień, który został stracony w taki sposób w Arizonie, musiał otrzymać aż 15 zastrzyków. Zadziałały dopiero po dwóch godzinach.

Kara śmierci w więzieniach

Cała procedura podania trucizny polega na przypięciu skazanego do łóżka specjalnymi pasami. Jego funkcje życiowe sprawdza kardiomonitor. Urządzenie medyczne pozwala monitorować m.in. pracę serca, częstość oddechów, puls czy tętno. Następnie przez wenflon połączony z pompą infuzyjną do organizmu więźnia wprowadza się środki chemiczne. Są to zazwyczaj chlorek potasu, tiopental oraz pankuronium. Po ich podaniu śmierć powinna nastąpić w ciągu kilku minut.

Egzekucja w komorze gazowej przebiega w nieco inny sposób. W hermetycznej pomieszczeniu, dzięki specjalnej instalacji przeprowadza się reakcję chemiczną, w wyniku której powstaje śmiercionośny gaz. Następnie ten gaz jest odprowadzany i neutralizowany, a zwłoki usuwane i przenoszone w inne, wskazane miejsce.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)