Adobe teraz kocha Apple'a
Konflikt między Adobe i Apple o stosowanie Flasha wchodzi w kolejną, aczkolwiek nieco inną fazę. W nowej akcji reklamowej Adobe twierdzi, że kocha Apple'a ("We love Apple")
Oprócz tego koncern wymienia także inne rzeczy, które kocha - w zestawieniu tym pojawiają się między innymi: kreatywność, innowacje, aplikacje, sieć, zdrowa konkurencja, ekrany dotykowe, HTML5. około trzech milionów programistów, którzy pracują na bazie technologii Adobe, wszystkie platformy oraz Flash. A zamyka tę wyliczankę zdaniem, które również odnosi się bezpośrednio do Apple'a: "What we don't love is, anybody taking away your freedom to choose what you create, how you create it, and what you experience on the web".
Akcja odsyła do nowej strony adobe.com/choice, na której firma szczyci się otwartością. Wśród przykładów wymieniany jest projekt Open Screen Project, który ma na celu zdobycie dla Flasha pozycji standardowej platformy uruchomieniowej dla treści multimedialnych na różnych urządzeniach, a także zaangażowanie Adobe w specyfikację technologii sieciowych HTML4. HTML5, CSS i H.264. Znajduje się tutaj również list otwarty współzałożycieli koncernu Chucka Geschke i Johna Warnocka, w którym zauważają między innymi, że ich firma już dawno opublikowała specyfikację dla Flasha, dzięki czemu każdy może stworzyć własnego Flash Playera. Ich zdaniem Apple odgrywa w tym układzie przeciwną rolę; koncern z Cupertino próbuje podkopywać zdobycze ogólnoświatowej Sieci. W podsumowaniu listu twierdzą, że nikt nie może kontrolować World Wide Web.
Reklama nawiązuje do rozpoczętych miesiąc temu przepychanek między oboma gigantami oprogramowania. W momencie prezentacji nowego systemu operacyjnego dla iPhone'a koncern Apple zmienił warunki programistom tworzącym aplikacje dla systemu operacyjnego tej firmy. Zgodnie z nimi programiści mogą tworzyć aplikacje dla iPhone'a, iPoda Touch i iPada jedynie natywnie w Objective-C, C, C++, JavaScripcie i w tych językach mogą korzystać z API producenta. Poza tym Apple zabrania tworzenia aplikacji na iPhone'a przy użyciu wieloplatformowych kompilatorów, a także stosowania konwertera Flash-to-iPhone Packager for iPhone. Ten ostatni jest częścią wydanego niedawno pakietu oprogramowania Flash Creative Suite 5.
W kolejnej odsłonie konfliktu szef Apple'a Steve Jobs w liście otwartym wymienił przyczyny, dla których koncern nie chce stosować Flasha na iPadzie i iPhonie. Jobs wspomniał między innymi niedoskonałości i brak otwartości Flasha pod względem bezpieczeństwa. Poza tym Apple nie chce, aby Flash był instancją pośredniczącą między systemem a programistą. Jednak Adobe uważa, że Jobsowi chodzi jedynie o sprawowanie kontroli: w wywodach o niedoskonałościach Flasha Jobs usiłuje zamaskować fakt, że Apple chce kontrolować tworzenie oprogramowania dla iPhone'a i iPada - stwierdził szef Adobe Shantanu Narayen w reakcji na zarzuty. Za negatywny stosunek Apple'a Flasha producent Photoshopa wielokrotnie już okazywał niechęć do koncernu z Cupertino, zarzucając mu zachowanie Wielkiego Brata z powieści George'a Orwella "1984".
wydanie internetowe www.heise-online.pl