Acer zaskakuje nowościami. Byliśmy w Nowym Jorku na premierze

Acer rozszerza serię urządzeń przeznaczonych dla graczy "na budżecie". Produkty z rodziny Nitro, niczym sportowe samochody dopalane podtlenkiem azotu, mają sprostać zadaniom jakie będą stawiać przed nimi amatorzy i profesjonaliści, a przy tym nie wyczyścić portfela.

Komputer Nitro 50 szykuje się na świetną rzecz. Cena nie jest wysoka, a sprzęt pozwoli na zabawę przez długie lata

Seria Nitro to urządzenia przeznaczone dla graczy w przyjaznych cenach. W tym roku zobaczymy nowy komputer stacjonarny oraz dwa monitory z tej rodziny. Komputer z serii Nitro 50 zasługuje na uwagę, bo jest to niezwykle mały i tani pecet, jeśli weźmiemy pod uwagę normalne rozmiary i ceny desktopów dla graczy. Nitro 50 jest wyposażony w najnowsze procesory Intel serii 8, kartę graficzną GeForce GXC 1070, dysk twardy 3 TB oraz SSD 512 GB.

Z kolei Nitro 60 wyposażony jest też w taką ciekawostkę jak system ładowania urządzeń bezprzewodowych (smartfony, smartwathe, słuchawki). Wszystko to zamknięte jest w małej i subtelnej obudowie. I dopełnione oczywiście podświetlanymi panelami LED. Cena, w zależności od konfiguracji, w opisie przedstawiona jest maksymalna, zaczyna się na 2599 zł i kończy na 3999 zł.

Supercienki monitor VG0 na górze oraz tani RG0 na dole

Nowe monitory z serii Nitro mogą znaleźć wielu entuzjastów przede wszystkim dzięki przystępnej cenie. Ale mają też naprawdę porządne osiągi. Monitory VG0 to ultra cienkie urządzenia o grubości zaledwie milimetrów w cenie od 699 do 999 zł (przekątne 21,5, 23,8 oraz 27 cali). Natomiast monitory RG0 to jeszcze tańsze urządzenia ze słabszą technologią, ale wystarczającą do porządnego grania. Rozdzielczość 2K (1920x1080) spokojnie wystarczy wszystkim amatorom gier komputerowych, zwłaszcza przy przekątnych ekrany, jakie proponuje ten model. Pikseli na pewno nie zabraknie. Ich ceny zaczynają się od 499 zł.

Acer Predator Helios słynie ze swojej mocy

Na nowojorskiej prezentacji nie mogło oczywiście zabraknąć prawdziwie gamingowych urządzeń. Takim jest właśnie Predator Helios 500. Sprzęt ma w środku najlepsze podzespoły od zewnętrznych producentów. Acer postarał się także o zapewnienie wydajnego systemu chłodzenia. W tym celu firma wykorzystała 277 własnych patentów. Oprócz najnowocześniejszych technologii, mających zapewnić najlepsze osiągi, Acer zrobił też coś niezwykłego w innej dziedzinie. Zaprezentował... białego laptopa gamingowego.

Dlaczego jest to tak wyjątkowe? Od początku istnienia laptopów dla graczy, firmy stawiały na ciemne wykończenie. Helios 500 będzie pierwszym tego typu sprzętem, który odchodzi od tradycji. Najtańszy Helios 500 kosztuje 9 tysięcy złotych (jest już dostępny), natomiast ceny "trzysetki" jeszcze nie znamy.

W dzisiejszych czasach biały laptop (zwłaszcza gamingowy) robi wrażenie. Nie wszyscy pamiętają, że w latach 90. graliśmy tylko na biało-szarych komputerach

Acer kontynuuje serię swoich niezwykle popularnych laptopów do codziennego użytku Acer Swift 5 oraz Chromebooków. Na tle konkurencji wyróżnia się zwłaszcza 15-calowy, cienki Acer Swift 5. Bolączką lekkich laptopów, na których można pracować w podróży, jest ekran. Zawsze bardzo mały. A Swift 5 to uczciwe 15 cali - i do pracy, i film można obejrzeć. Do tego waży mniej niż kilogram.

Niedawno Acer zaprezentował komputer stacjonarny Predator IOrion 9000. To niezwykle potężna, ale też niezwykle droga maszyna. Kosztuje bowiem 18 tys. złotych. Dla osób, które nie chcą brać kredytu na gamingowy komputer Acer przygotował "młodszych braci" Oriona. To kolejno Orion 5000 i 3000. Poza topowymi podzespołami i agresywną stylizacją, Acer wyposażył Oriony w system chłodzenia powietrzem IceTunnel 2.0. Model 3000 charakteryzuje się też małą obudową, co jest świetnym posunięciem. Nie każdy chce mieć w pokoju dodatkowy "mebel" w postaci komputera. Nie ma jeszcze polskich cen, ale w Euro Orion 3000 ma kosztować 1299 euro (ok. 5 600 złotych) a większy model 1699 euro (ok. 7300 złotych).

Przy Orionie 9000 nowa 3000 wygląda niepozornie. W jej wnętrzu drzemią naprawdę mocne podzespoły

Oprócz komputerów Acer zaprezentował bogatą linię akcesoriów. Są to myszki, klawiatury i słuchawki. Pojawiło się też krzesło komputerowe Acera, które wyglądem nawiązuje do foteli samochodów wyścigowych. W Nowym Jorku zobaczyłem też podkładki pod myszy, torby, plecaki oraz pancerną walizkę na laptopa. Wyglądają ok, ale większe wrażenie zrobił na mnie jednak sprzęt.

Co ciekawe, twórcy chełpią się, że w pancernej walizce komputer przeżyje upadek nawet ze sporej wysokości. Gdy poprosiłem szefa marketingu Acera, Johna Miedema, żebyśmy włożyli do skrzynki jego laptopa i zrzucili ze schodów, odpowiedział półżartem: "A może twojego zrzucimy?". Cóż, na nowojorskiej wizycie nie byłem za bardzo skory poświęcać służbowy sprzęt i ryzykować, że nie będę miał na czym napisać tego tekstu.

Ale gdyby tylko dostaniemy pancerną walizkę Acera do biura w Warszawie, nie będę się wahał ani sekundy przed "crash testem".