ABW wyjaśnia sprawę ataku na Ministerstwo Gospodarki
ABW wyjaśnia opisywaną przez nas sprawę nielegalnego umieszczenia w internecie dokumentów Ministerstwa Gospodarki - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ppłk Maciej Karczyński. Dokumenty opublikowali członkowie grupy Anonymous.
Wczoraj, opisywaliśmy za serwisem niebezpiecznik.pl, atak członków grupy Anonymous na Ministerstwo Gospodarki w ramach akcji o kryptonimie #OpGoldenDawn. Niedługo po ujawnieniu wycieku dokumentów z ministerstwa rzecznik prasowy ABW poinformował, że "Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego analizuje całą sytuację" oraz, że jest w stałym kontakcie z Ministerstwem Gospodarki.
W internecie znalazły się takie materiały jak zapytanie skierowane przez jedną z polskich firm budowlanych do Ambasady Rzeczpospolitej Polski na Białorusi dotyczące wymaganych procedur, które należy spełnić, aby prowadzić prace na terenie tego kraju, prośby o wizy, skany paszportów obcokrajowców zapraszanych do kraju, a także dane ze skrzynek pocztowych urzędników wraz z testowymi hasłami.
"Z opublikowanych skanów skrzynek pocztowych wynika, że atakujący mieli dostęp do serwerów 6 października 201. roku" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Konieczny z Niebezpiecznik.pl, firmy testującej sieci komputerowe pod kątem włamań i ataków komputerowych. Dodał, że obecnie nie wiadomo, w jaki sposób atakujący dostali się do sieci Ministerstwa Gospodarki. "To zapewne tylko Ministerstwo Gospodarki będzie w stanie wyjaśnić" - zaznaczył.
Ministerstwo Gospodarki poinformowało w komunikacie na swojej stronie internetowej, że "w związku z pojawiającymi się informacjami o możliwym upublicznieniu części informacji pochodzących z Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji, podjęte zostały działania zabezpieczające". Resort zapewnił, że sprawdzany i analizowany jest zakres i wiarygodność upublicznionych materiałów. W komunikacie zapewniono, że "system informatyczny Ministerstwa Gospodarki działa bez zakłóceń".