Samsung ani myśli podążać ścieżką części swych konkurentów i nie zamierza ograniczyć liczby modeli wydawanych smartfonów. Zachodnie oraz azjatyckie media donoszą, że kierownictwo giganta już niebawem odświeży jedną ze swych najnowszych rodzin tych gadżetów i wprowadzi na rynek smartfon z najcieńszą obudową w swej historii – Galaxy A8.
Stało się już w zasadzie regułą, że urządzenia największych producentów odkrywają przed nami swe tajemnice na długo przed swą oficjalną premierą na rynku. Nie inaczej jest też i w tym wypadku, co zawdzięczamy amerykańskiemu FCC oraz chińskiemu urzędowi TENAA. Według dokumentacji tych instytucji, opublikowanych w tym miesiącu w sieci, nowe cacko Samsunga będzie solidnym przedstawicielem wysokiej półki cenowej, z wyposażeniem i designem kategorii premium.
Zgodnie z doniesieniami mediów, w jego specyfikacji znajdziemy: spory, 5,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED Full HD, ośmiordzeniowy procesor Qualcommu – Snapdragon 615, 2 gigabajty RAM-u, 16 GB pamięci, wsparcie dla łączności LTE, aparat główny 16 MPx (w parze z kamerką frontową 5 megapikseli), baterię 3050 mAh oraz system Android 5.1.1 Lollipop. Pełne, precyzyjne wymiary gadżetu wyniosą zaś 158 na 76,77 na 5,94 mm.
Kiedy powinniśmy spodziewać się oficjalnych wieści w sprawie jego premiery? Zapewne niedługo. Trudno jednak powiedzieć co siedzi w głowach specjalistom od sprzedaży w Samsungu, którzy decydują o kształcie cyklu wydawniczego jego smartfonów.
Niewykluczone, że na premierę A8 przyjdzie nam poczekać aż do targów IFA w Berlinie, gdzie mają pojawić się phablet Note i nowy Galaxy S6 Edge Plus. W tej chwili to jednak czyste wróżenie z fusów.
Zobacz także: Test wideo smartfona LG G4. Lepiej być nie mogło!
Polecamy na stronach Giznet.pl: Lądownik Philae wznawia pracę
