Chyba wszyscy zgodzą się co do tego, że odkurzanie nie jest najlepszą rozrywką. Jednak ze sprzętem takim jak ten, wspominanie o jakiejkolwiek uciążliwości byłoby co najmniej nietaktem.
Odkurzacze samodzielnie kręcące się po domu nie są już niczym egzotycznym, ale to urządzenie wprowadza autonomiczny sprzęt domowy na zupełnie nowy poziom. 36. Eye Dysona opiera się z grubsza na tym samym koncepcie, co osławiona Roomba. Jednak zamiast bezmyślnie krążyć, obijając się o ściany, bazuje na kamerze o 360-stopniowym polu widzenia i czujnikach podczerwieni, mapujących pokój podczas sprzątania. Urządzenie doskonale wie, które części pomieszczenia zostały już odkurzone i które potrzebują jeszcze czyszczenia.
Dyson chwali się, że jego robot wysysa brud skuteczniej niż inne odkurzacze, wciągając do wnętrza cząsteczki o wielkości 0,5 mikrona. Do dokładnego zbierania kurzu i śmieci przyczynia się też szczotka z włókna węglowego. Baterii starcza mu na 20-3. minut pracy, co nie jest oszałamiającym wynikiem, za to kiedy kończy się energia, 360 Eye samodzielnie wraca do stacji dokującej, żeby się naładować. Co więcej, można mu zaplanować grafik i sprawdzić, czy wywiązuje się ze swoich obowiązków za pomocą aplikacji mobilnej.
- Eye zadebiutuje w Japonii na wiosnę przyszłego roku, a potem wkroczy z czasem na rynek światowy.
