350 tys. aplikacji w App Store, 5 tys. aplikacji w Market Place

350 tys. aplikacji w App Store, 5 tys. aplikacji w Market Place

04.01.2011 22:17, aktual.: 05.01.2011 09:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Windows Phone 7 Market Place pokonał barierę 5 tys. aplikacji. Oferta Apple App Store przekroczyła już 350 tys. pozycji. Czy liczy się tylko ilość?

Wynik Market Place jest o tyle optymistyczny, że jeszcze 15. grudnia w sklepie Microsoftu były 4 tys. aplikacji, a po pierwszym miesiącu sprzedaży - ok. 3 tys. Dynamika pojawiania się nowych tytułów jest zatem znacznie większa niż w Samsung Apps dla smartfonów z bada OS. W połowie września znaleźć można było tam 991 pozycji, dziś - 2091, z czego 49 to ebooki, a 282 - tematy pulpitu. Sklep Samsunga ruszył na przełomie maja i czerwca, sklep Microsoftu - 18. października.

Inni gracze w tym momencie wydają się być niemal nie do doścignięcia - w Android Market jest już prawie 20. tys. pozycji, a Apple App Store ma już prawie 352 tys. pozycji (z czego 58 tys. to ebooki). Nowym sklepom najbliżej jest zatem do BlackBerry App, w którym znaleźć można obecnie około 15 tys. aplikacji.

Nokia póki co nie chwali się ilością dostępnych aplikacji w Sklepie Ovi - może się jednak pochwalić największą pulą zgodnych telefonów (13. modeli), płatnościami doliczanymi do rachunku telefonicznego (u ponad 100 operatorów, w tym w polskich sieciach Orange, Plus, Play i Era), ponad 3 mln pobrań dziennie i aż 175 mln sprzedanych telefonów z Symbianem, które tylko czekają na nowe programy.

W całym tym wyścigu na cyferki łatwo jest zapomnieć, że nie liczy się tylko ilość, ale i jakość programów. Apple od samego początku testuje programy przed ich ostatecznym wprowadzeniem do oferty. Na porządek, jakość i bezpieczeństwo nie powinni też narzekać użytkownicy Samsung Apps.

Google zaś hoduje w swoim Android Market wielki chaos - bardzo łatwo tu o niskiej jakości programy, podróbki aplikacji (np. płatną animowaną tapetę z filmem przedstawiającym grę, zamiast właściwej gry), jak i o szkodliwe oprogramowanie. Do niedawna można było zwrócić płatny program w Android Market w ciągu 2. godzin, co w pewnym stopniu pozwalało ustrzec się od oszustów.

Teraz na zwrot mamy tylko 15 minut. Wiele aplikacji, z racji narzuconych przez Google'a limitów wielkości (obecnie 50 MB), dopiero po zainstalowaniu ściąga z sieci dodatkowe dane. Dodatkowe pakiety mogą mieć nawet kilkaset megabajtów (rozbudowane gry czy mapy do nawigacji satelitarnej), więc sprawdzenie aplikacji w 15 minut jest często niemożliwe (szczególnie jeśli zabraknie szybkiego łącza WiFi), a zastosowany mechanizm ochrony użytkowników traci sens.

Komentarze (0)