33‑latek połknął telefon komórkowy. Do lekarza trafił po 4 dniach

Lekarze w Kosowie mieli niedawno do czynienia z niecodziennym pacjentem. Zgłosił się do nich mężczyzna z bólem brzucha, którego powodem okazał się połknięty 4 dni wcześniej działający telefon komórkowy.

Zdjęcie rentgenowskie mężczyzny
Zdjęcie rentgenowskie mężczyzny
Źródło zdjęć: © Facebook | Skender Telaku
Oskar Ziomek

Zdarzanie opisuje serwis Techspot zwracając uwagę, że choć połknięty telefon może wyglądać na pierwszy rzut oka jak popularna nokia, w praktyce to najprawdopodobniej model L8star BM90. Jest to miniaturowy telefon komórkowy z ekranem o przekątnej 3,2 cala będący imitacją współczesnej wersji Nokii 3310, ale co istotne - w pełni funkcjonalny.

Jak wynika z wpisu na Facebooku, w którym lekarze dzielą się historią usunięcia telefonu z żołądka pacjenta, udało się to zrobić metodą endoskopową w trzech etapach. Cały zabieg trwał 2 godziny i zakończył się szczęśliwie. Głównym zagrożeniem był kwas z akumulatora telefonu, zaś z uwagi na brak ostrych krawędzi, sam przedmiot nie wyrządził pacjentowi szkody.

Z uwagi na wielkość połkniętego telefonu, lekarze wykluczają opcję, że dostał się do żołądka pacjenta inaczej niż celowo. Co interesujące, według statystyk statista, w skali świata przypadków połknięcia nietypowych przedmiotów jest cała masa. W latach 2010-2019 tylko w Ameryce odnotowano między innymi ponad 330 tys. przypadków połknięcia monet czy ponad 68 tys. połknięć baterii.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)