10 najpilniej strzeżonych miejsc na świecie
Niedaleko bieguna północnego, głęboko w wiecznej zmarzlinie przechowywany jest skarb, który może uratować ludzkość przed zagładą – nasiona roślin jadalnych. Doskonale zabezpieczony magazyn został wybudowany w 2008 roku na wniosek rządu norweskiego w celu ochrony jak największej liczby roślin przed skutkami kryzysu globalnego, kataklizmu lub wybuchu jądrowego. W ogromnych halach wydrążonych w masywie piaskowcowym w czarnych pojemnikach przechowywane są nasiona roślin w temperaturze od -10°C do -20°C, co powinno zapewnić ich zdolność do wykiełkowania nawet po upływie setek lat. Podziemny schron zaprojektowano tak, aby zmieściły się w nim ponad dwa miliardy nasion. Usytuowanie banku nasion nie jest dziełem przypadku, bowiem wybrano miejsce, w którym nie zagrażają trzęsienia ziemi, a jego położenie gwarantuje, że nie zostanie on zatopiony, nawet gdyby uległ roztopieniu cały śnieg na biegunach.
Tysiące ton złota w legendarnym skarbcu: United States Bullion Depository. Fort Knox
Cała baza wojskowa Fort Knox zajmuje powierzchnię większą niż Kraków i niewiele mniejszą niż Warszawa. Codziennie przebywa w niej około 32 tysięcy osób. Najbardziej znanym budynkiem na terenie bazy jest bez wątpienia United States Bullion Depository, bowiem w jego podziemiach znajduje się skład sztabek złota należącego do amerykańskiego banku centralnego. Obiekt wybudowano w 1936 roku i przez cztery dekady gromadzono w nim wszelkie złoto, które posiadali Amerykanie zobowiązani do odsprzedania go państwu. Łącznie w skarbcu ma znajdować się ponad 4500 ton złota. Podczas II wojny światowej znajdowały się tam także najróżniejsze cenne przedmioty należące do innych państw, na przykład węgierskie klejnoty koronacyjne. Szczegóły dotyczące zabezpieczeń budynku są tajne, ale miejsce to otacza kilka stref bezpieczeństwa z nowoczesnymi czujnikami i kamerami, a wejście do podziemnego skarbca chronią drzwi o grubości około pół metra, ważące 22 tony, które powinny wytrzymać atak rakietowy.
Zamknięte miasto, produkowało pluton do bomb atomowych: Krasnojarsk-26, Żeleznogorsk, Rosja
Tajny kompleks przemysłowy, o którego istnieniu w czasach ZSSR mówiło się jedynie szeptem, wybudowano po wojnie na rozkaz Stalina. Obiekt ten znajduje się 200 metrów pod powierzchnią ziemi w masywie górskim i z założenia miał wytrzymać bezpośredni atak przy pomocy broni jądrowej. Nad nim znajduje się tak zwane miasto zamknięte Żeleznogorsk, którego aż do 1992 roku nie było nawet na mapach. Wtajemniczeni nazywali je także „miastem atomowym”, ponieważ w 1950 roku zostało ono założone w jedynym celu – produkcji plutonu do broni atomowej. Szacuje się, że w okresie zimnej wojny pluton stąd znajdował się w całej jednej trzeciej radzieckiej broni jądrowej. W mieście otoczonym drutem kolczastym i posterunkami wojskowymi mieszkało wówczas około 100 tysięcy osób. Do środka dostał się jedynie człowiek zweryfikowany przez służby bezpieczeństwa. Kiedy w 1996 roku odbyło się referendum dotyczące otwarcia miasta, jego mieszkańcy byli temu przeciwni.
Zamknięta wyspa zamieszkała przez plemię z epoki kamienia: North Sentinel, archipelag Andamany, Ocean Indyjski
Z daleka wysepkę w Zatoce Bengalskiej pilot lub marynarz mógłby potraktować jak prawdziwy raj na ziemi. Na pewno jednak nie chciałby dotrzeć na nią jako rozbitek. Wyspę zamieszkuje prawdopodobnie ostatni lud z epoki kamienia, tubylcze plemię Sentinelczyków, którzy odmawiają jakiegokolwiek kontaktu z cywilizacją i bronią swoich domostw za pomocą zatrutych strzał. W 2006 roku dwóch pijanych wędkarzy niechcący zapuściło się w tamte rejony. Ich łódź osiadła na rafie, a oni ponieśli śmierć z rąk wojowników. Rząd Indii już w latach 60. stworzył strefę ochronną sięgającą 3 mil wokół wyspy, ponieważ wszelkie próby nawiązania kontaktu z tubylcami skończyły się niepowodzeniem. Plemię liczące kilkaset osób żyje na wyspie nieprzerwanie od 60 tysięcy lat. Kiedy w 2004 roku przelatywały nad wyspą indyjskie helikoptery szacujące szkody spowodowane przez falę tsunami, przywitał je deszcz strzał z łuków.
Najtajniejsze archiwum na świecie chroni dzieła sztuki. Iron Mountain, Pensylwania, USA
Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem unikatowych i bezcennych negatywów lub oryginalnych nagrań gwiazd takich jak na przykład Frank Sinatra. Trzymanie w domu takich skarbów nie jest bezpieczne. Co więcej, takie przedmioty powinno się przechowywać w kontrolowanych warunkach zapobiegających ich uszkodzeniu. Takie warunki może zaoferować jedno z najbardziej strzeżonych archiwów na świecie pod nazwą Iron Mountain. Zostało ono wybudowane w wyeksploatowanej kopalni piaskowca niedaleko miasta Butler. Archiwum ma 22 podziemne piętra, a jego głębokość sięga 17 metrów. W ściśle kontrolowanych warunkach specjalnego magazynu, który zbudowano tak, aby przetrwał on wybuch jądrowy, przechowywany jest na przykład oryginał sławnego zdjęcia Alberta Einsteina pokazującego język oraz oryginał patentu na żarówkę wynalezioną przez Edisona. Ponad 90 proc. zawartości archiwum to ściśle tajne informacje cyfrowe. Do klientów Iron Mountain należy na przykład rząd amerykański, a także setki wielkich firm z całego świata.
Luksusowy kurort, obecnie miasto-widmo: Warosza. Famagusta, Cypr
Przepiękne plaże i luksusowe hotele słynnego ośrodka turystycznego na Cyprze odwiedzały takie gwiazdy jak Brigitte Bardot, Richard Burton czy Elizabeth Taylor. Wszystko skończyło się w 1974 roku, kiedy miasto Famagusta zostało zajęte przez armię turecką. Mieszkańcy miasta i turyści mieli tylko kilka minut na ucieczkę przed wojskiem. Wtedy nikt jeszcze nie spodziewał się, że od tego czasu dzielnica turystyczna Warosza pozostanie niedostępna. Stała się ona symbolem podziału Cypru. Tureccy żołnierze otoczyli ją zasiekami z drutem kolczastym, a dostępu do Waroszy nadal strzegą patrole z bronią w ręku. Budynki opuszczone od czterdziestu lat powoli zamieniają się w ruinę. W opustoszałych pokojach hotelowych nadal jeszcze leżą rzeczy osobiste byłych gości, którzy musieli uciekać przed żołnierzami i czołgami. Przyszłość Waroszy stoi pod znakiem zapytania, ponieważ wszelkie dotychczasowe negocjacje pomiędzy Grecją a Turcją skończyły się niepowodzeniem. Szacuje się, że odbudowa kurortu kosztowałaby dziś około 40 miliardów złotych.
Pilnie strzeżony kompleks dla elity Ameryki: Mount Weather. Wirginia. USA
To właśnie tam po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku przewieziono ówczesnego amerykańskiego wiceprezydenta Dicka Cheneya oraz inne osoby uważane za polityczną elitę. Pilnie strzeżony bunkier podziemny w Mount Weather służy jako schronienie dla rządu amerykańskiego i generałów armii już od końca lat 50. Bunkier przeciwatomowy wyciosany w masywie skalnym ma powierzchnię 56 000 m2. Cała zamknięta strefa ma własną policję, jednostkę straży pożarnej i własne przepisy prawne. Za bramę kompleksu do tej pory nie wpuszczono żadnego zwykłego obywatela ani przedstawiciela mediów, niemniej jednak skąpymi informacjami podzielił się inżynier, który kiedyś pracował w tajnej strefie. Bunkier ma podobno własne studio telewizyjne, nowoczesne centrum operacyjne i system do oczyszczania powietrza. Służy też jako miejsce, w którym w przypadku globalnej katastrofy mają być schowane najcenniejsze dzieła sztuki.
Święte zwierciadło bogów w zamkniętej świątyni: Wielkie Świątynie Ise. Ise, Japonia
Zespół świątyń liczący około stu budynków znajduje się w japońskim mieście Ise. Według historyków, pierwszy chram powstał w roku 690, a cały kompleks to najważniejsze ze świętych miejsc shintō. Do XV wieku było kompletnie zamknięte dla zwykłych śmiertelników. Dostęp do budynków i uczestnictwa w obrzędach mieli jedynie członkowie rodziny cesarskiej, ponieważ cesarz uważany był za potomka bogów. Pomimo tego, że w późniejszym okresie obiekt został udostępniony dla wierzących, do
jednego miejsca nadal obowiązywał zakaz wstępu. Chodzi o świątynię Kōtai-jingū. Prowadzą do niej kamienne schody i jest otoczona kamiennym murem. Pielgrzymi mogą modlić się jedynie przy bramie, a dla turystów obowiązuje zakaz fotografowania i filmowania. Do wnętrza świątyni nadal mogą wejść jedynie członkowie rodziny cesarskiej i najwyżsi kapłani. Dzieje się tak, ponieważ w świątyni przechowywane jest Ośmioboczne Zwierciadło, jeden z trzech świętych przedmiotów, które według legendy pierwszy japoński cesarz otrzymał od bogów.
Obóz okultystyczny dla bogaczy: Bohemian Grove. Kalifornia, USA
Co roku w połowie lipca po niczym niewyróżniającej się drodze prowadzącej przez głębokie lasy zaczynają przyjeżdżać luksusowe limuzyny. Zmierzają one do bramy obozu Bohemian Grove. Na jego terenie ma swoją siedzibę elitarny klub zrzeszający szereg wpływowych przedsiębiorców, polityków, ale także artystów i gwiazd show-biznesu. Nazwa Bohemian Club wywodzi się od bohemy, paryskiej cyganerii artystycznej, której amerykańscy naśladowcy klub ten założyli w XIX wieku. Członkowie stowarzyszenia tradycyjnie w lecie spotykają się podczas uroczystości mających charakter pogańskich obrzędów, podczas których spalają na przykład ponad trzymetrowy posąg sowy symbolizującej śmierć. Podobno właśnie tam w 1942 roku wpływowi politycy i możni uzgodnili rozpoczęcie produkcji bomby jądrowej, czyli projektu znanego pod nazwą Manhattan. Członkami klubu byli także amerykańscy prezydenci Herbert Hoover i George H.W. Bush.
Arka Przymierza w niedostępnym kościele: Kościół Matki Bożej z Syjonu. Aksum, Etiopia
Legendarną Arkę Przymierza zawierającą kamienne tablice z tekstem dziesięciu przykazań usiłowało znaleźć wielu poszukiwaczy skarbów i archeologów. Przedstawiciele kościoła etiopskiego należącego do najstarszych na świecie uważają jednak, że Arka nigdy
nie zaginęła. Wręcz przeciwnie, jest ona podobno ukryta w nierzucającym się w oczy kościele wybudowanym w XVII wieku w mieście Aksum. Według legendy etiopska władczyni, znana jako królowa Saby, miała syna z królem Salomonem. Po śmierci matki Arkę Przymierza król oddał na przechowanie swojemu synowi, który przywiózł ją z powrotem z Jeruzalem do Etiopii. Nie ma jednak żadnej możliwości sprawdzić, czy bezcenna relikwia rzeczywiście znajduje się w kościele. Kaplica Tablic mieści się za murami otaczającymi teren klasztoru, do którego mogą wstąpić tylko mężczyźni. Wejścia do kościoła nieprzerwanie pilnują uzbrojone straże. Kościół można
obejrzeć jedynie z daleka.