Test Samsung Galaxy S III - telefon idealny?
Naszpikowany najnowocześniejszymi technologiami ma podobno przewidywać nasze potrzeby lepiej niż wróżbita Maciej.
11.07.2012 | aktual.: 11.07.2012 11:10
Na wstępie muszę zaznaczyć, że od Samsunga Galaxy S III oczekiwałem, że jako flagowy model, będzie telefonem mierzącym w uzyskanie oceny 10/10. Jest to model z najwyższej półki, kosztujący grubo ponad 2000 zł i od dawna zapowiadany jako prawdziwy majstersztyk inżynierii - od tak prezentowanego urządzenia oczekuję najlepszej wydajności i najwyższej jakości wykonania.
Samsung Galaxy S III dostępny jest w dwóch kolorach: białym i niebieskim, określanym przez producenta jako "pebble blue", który to kolor został stworzony specjalnie dla tego modelu i stał się nawet przyczyną niewielkich problemów z dostawami telefonu. My jednak testowaliśmy smartfona w wersji białej. Telefon dotarł do redakcji w kartonowym opakowaniu, przypominającym odrobinę to, w którym dostarczane są iPhone’y. W środku oprócz telefonu znajdziemy kartę gwarancyjną, skróconą instrukcję obsługi, kabel USB z ładowarką, do której dołożono wymienne przejściówki do różnych typów gniazdek i słuchawki dokanałowe z wymiennymi nakładkami i wbudowanym pilotem oraz mikrofonem, dzięki czemu pełnią rolę zestawu słuchawkowego. Jak na topowy telefon, jest to dość ubogi zestaw. Inni producenci do swoich flagowych modeli dołączają zazwyczaj takie gadżety jak ochronne etui, szmatki do ekranu lub choćby kartę pamięci. Samsung poskąpił nam takich "luksusów".
Obudowa - ładna, ale bez rewelacji
Biała obudowa telefonu jest delikatnie zaokrąglona, wykonana z dobrej jakości plastików. Wzdłuż brzegów smartfona biegnie ładnie wkomponowana w całość srebrna ramka ze szczotkowanego aluminium. Choć telefon ma bardzo zbliżone wymiary do testowanego przez nas niedawno HTC One X, optycznie wydaje się mniejszy. Wymiary nowego Samsunga to 136,6 x 70,6 x 8,6 mm przy wadze 13. g. Pomimo sporych rozmiarów ekranu, telefon jest więc cienki i lekki.
Pod tylną klapką obudowy ukryto gniazdo karty mikro SIM oraz karty pamięci microSD, przy czym, aby włożyć tę pierwszą, zmuszeni jesteśmy wyjąć akumulator telefonu. Tylna część obudowy wzbudzała w nas obawy o jej wytrzymałość. Wykonano ją z bardzo cienkiego plastiku, który podczas zdejmowania sprawia wrażenie, jakby miał się połamać. Za plus należy jednak policzyć samą możliwość otwarcia telefonu i ewentualnej wymiany akumulatora, od czego coraz więcej producentów, na wzór Apple, zdaje się odchodzić.
Ilość złączy w obudowie ograniczono do dwóch niezbędnych portów: wyjścia słuchawkowego Jack 3,5 mm oraz USB 2.0 z funkcją MHL, która pozwala podłączyć telefon do wejścia HDMI innego urządzenia. Wymaga to jednak dokupienia specjalnej przejściówki HDTV Adapter. Co ważne, musi to być oryginalny kabel do Samsunga Galaxy S III - inne przewody nie zadziałają, ze względu na różne umiejscowienie pinów w koreańskim smartfonie. Port USB umieszczony jest na dolnej krawędzi telefonu, a gniazdo słuchawkowe na górnej. Równie niewielka, co złącz, jest liczba fizycznych przycisków w telefonie. Klawisz włączania/wyłączania telefonu i blokowania ekranu umieszczono - typowo dla serii smartfonów Galaxy - z prawej strony obudowy. Na przeciwległej, lewej krawędzi znajdziemy przycisk sterowania głośnością, zaś na przedzie, pod ekranem umieszczono pojedynczy klawisz powrotu do ekranu głównego. Obok tego przycisku znajdują się jeszcze dwa - dotykowe: "Właściwości" i "Wstecz", które normalnie są wygaszone, a podświetlają się dopiero
po ich dotknięciu. Czas podświetlenia tych klawiszy można zmienić w ustawieniach telefonu. Niestety, jest to kolejny z serii smartfonów Galaxy S, w którym brakuje fizycznego przycisku spustu migawki aparatu. Za plus należy za to policzyć umieszczenie w lewym górnym rogu, pod warstwą plastiku diody, która informuje o nieodebranych połączeniach, wiadomościach czy innych wydarzeniach - to prosta i niesamowicie przydatna funkcja, z której, nie wiedzieć czemu, producenci czasami rezygnują.
Z tyłu telefonu znajdziemy niewielki głośnik i obiektyw aparatu 8 Mpx z autofokusem i dość mocną, jak na telefon, lampą LED. Przednia część Galaxy S III to drugi obiektyw 1,9 Mpx m.in. do prowadzenia wideorozmów, czujnik oświetlenia, głośnik oraz oczywiście ekran. Najnowsze technologie wykonania pozwoliły na ograniczenie ramki wokół wyświetlacza do niezbędnego minimum, dzięki czemu 4,8-calowy ekran zajmuje niemal całą powierzchnię urządzenia. Dodatkowo został on pokryty najnowszą powłoką Corning Gorilla Glass 2. która sprawia, że jest odporny na zarysowania, choć już nie na upadek lub uderzenie twardym narzędziem.
Jeszcze przed premierą telefonu, głównym zarzutem stawianym Samsungowi była stosunkowo mała rozdzielczość zastosowanej matrycy HD Super Amoled - 72. x 1280 pikseli i gęstość pikseli na cal, wynosząca 306 ppi. Wszyscy najwięksi konkurenci nowego modelu Samsunga oferują większe wartości tego parametru (HTC One X: 312 ppi przy rozdzielczości 720 x 1280 px; Galaxy Nexus: 315 ppi, 720 x 1280 px; Sony Xperia S: 342 ppi, 720 x 1280 px; iPhone 4S: 326 ppi, 960 x 640 px. Przy czym wszyscy wymienieni konkurenci mają mniejszą przekątną ekranu). Jednak liczby liczbami, a rzeczywistość pokazuje, że ekran nowego Samsunga jest bardzo wyrazisty, prezentuje bogatą paletę 16 mln kolorów przy kątach widzenia, którym nie można nic zarzucić. Dodatkowo, producent przewidział możliwość wybrania jednego z czterech trybu wyświetlacza, które różnią się głównie kontrastem i pozwalają dobrać najbardziej nam odpowiadającą jakość obrazu. W związku z powyższym zarzuty o słabym ekranie, choć widoczne w tabelach ze specyfikacjami, w
praktyce nie obniżają komfortu korzystania z telefonu.
Najlepszy smartfon, to najlepsze podzespoły
W topowym smartfonie, jednego z największych producentów świata nie mogło zabraknąć najlepszych podzespołów. Za wydajność odpowiada czterordzeniowy procesor ARM Cortex A9 1,4 GHz, wspierany przez 1 GB pamięci RAM. Co ciekawe, w wersji telefonu na rynek kanadyjski zastosowano trochę słabszy procesor: dwurdzeniowy Qualcomm Snapdragon S4. ale za to uzupełniany przez 2 GB RAM-u. Warto mieć to na uwadze, jeśli planujecie zakup telefonu zza oceanu. Dane w telefonie zapiszemy we wbudowanej pamięci 16, 32 lub 64 GB (zależnie od wersji urządzenia), ale jeśli komuś to mało, możemy rozszerzyć ją o kolejne 64 GB za pomocą kart micro SD.
Jeśli chodzi o łączność, Samsung Galaxy S III obsługuje wszystkie najnowsze standardy, działając w sieciach 850/900/1800/190. MHz oraz oferując wymianę danych z prędkością do 21 Mb/s dzięki HSPA+. W tymi miejscu wypada zaznaczyć, że jakość rozmów wykonywanych za pomocą Samsunga Galaxy S III jest bardzo dobra. Zarówno ja słyszałem rozmówcę bardzo wyraźnie, jak i osoba po drugiej stronie nie narzekała na trudności ze zrozumieniem mnie, nawet gdy dzwoniłem z zatłoczonego i gwarnego centrum handlowego. Telefon możemy połączyć również z sieciami Wi-Fi w standardzie Wi-Fi 802.11 a/b/g/n oraz z urządzeniami obsługującymi Wi-Fi Direct lub DLNA. Nie zabrakło także obsługi Bluetooth 4.0 oraz raczkującej jeszcze w Polsce technologii zbliżeniowej NFC. Za ustalenie naszej pozycji odpowiadają zaś moduły lokalizacji na podstawie danych z systemów GPS (w tym A-GPS) oraz GLONASS. Czas określenia naszej pozycji wynosi maksymalnie około 2 min, co można jednak znacząco skrócić, jeśli w pobliżu znajdują się stacje bazowe sieci
komórkowych lub sieci Wi-Fi. Ciekawostką jest możliwość naniesienia na mapy danych o wysokości względnej.
Powyższy zestaw podzespołów sprawia, że Samsung Galaxy S III powinien być teoretycznie demonem prędkości, pozwalającym na operacje, które do tej pory były możliwe tylko na komputerach. Niestety rzeczywistość odrobinę weryfikuje te założenia. Wprawdzie telefon pozwala na prawdziwą wielozadaniowość –. możemy choćby bez zauważalnego spowolnienia pracy zminimalizować oglądany materiał wideo w rozdzielczości HD i jednocześnie otworzyć w osobnym oknie przeglądarkę internetową – jednak tak banalna operacja, jak podświetlenie ekranu po wciśnięciu przycisku, gdy telefon jest wygaszony, potrafi odbywać się ze sporym opóźnieniem, sięgającym czasami nawet kilku sekund, i to bez żadnych aplikacji działających w tle. Ta z pozoru błaha niedoróbka stała się z czasem bardzo irytująca i, choć zrzucam ją na karb systemu operacyjnego Google, wpłynęła zdecydowanie na moją ocenę testowanego modelu.
Nie mogło się obyć bez najnowszego Androida
Gdy już jesteśmy przy systemie operacyjnym, Samsung Galaxy S III posiada najnowszego Androida 4.0 Ice Cream Sandwich (ICS) z nakładką na interfejs użytkownika TouchWiz UI 4.0. System ten daje nam duże możliwości modyfikacji niemal każdego elementu interfejsu: od zmiany położenia i grupowania ikon aplikacji w foldery, przez bogaty zestaw widżetów, po zmianę sposobu odblokowywania ekranu. Po odblokowaniu telefonu, dostępne mamy aż 7 pulpitów, na których możemy umieszczać wspomniane aplikacje i widżety. To spora przestrzeń, która pozwala na takie skonfigurowanie telefonu, by wszystkie najczęściej wykorzystywane programy i funkcje znalazły się pod ręką. Nie zabrakło oczywiście dostępu do sklepu z aplikacjami Google Play oraz podstawowych usług Google, jak mapy z nawigacją, komunikatora Google Talk czy klienta GMail. Oprócz tego Samsung dorzucił od siebie kilka aplikacji, jak choćby: Ch@t on, All Share Play czy Dropbox, która posiadaczom Samsunga Galaxy S III zapewnia aż 50 GB przestrzeni na najpopularniejszym
wirtualnym dysku świata.
W systemie znajdziemy odtwarzacz multimediów, który pozwoli słuchać utworów w formacie MP3. AAC, AAC+, eAAC+ i FLAC oraz oglądać filmy MP4, DivX, XviD, WMV, H.264 lub H.263 . Telefon posiada również przeglądarkę internetową, która przy 4,8-calowym ekranie sprawuje się bardzo dobrze i pozwala na wygodne przeglądanie stron, a 4-rdzeniowy procesor dba, aby nawet najbardziej obciążające witryny działały płynnie. Galaxy S III wyposażono w dwa aparaty: 8 Mpx z tyłu i 1,9 Mpx z przodu. Ten pierwszy posiada dodatkowo mocny flesz LED, autofokus, geotagging, touch focus (ustawianie ostrości na wybrany dotykiem punkt zdjęcia), stabilizację obrazu oraz wykrywanie twarzy i uśmiechu. Oba obiektywy pozwalają również nagrywać wideo: tylni w rozdzielczości 1080p z prędkością 30 klatek/s, a przedni 720p i również 30 klatek/s. Zwolennicy robienia zdjęć za pomocą telefonu, z pewnością docenią fakt, że aparat w Samsung Galaxy S III obsługuje również HDR oraz tryb Makro. Warto przy tym zauważyć, że zdjęcia telefon robi naprawdę
niezłe, choć w moim odczuciu te wykonane iPhone’m 4S są jednak trochę lepszej jakości.
Inteligentne funkcje, które rzeczywiście się przydają
Chyba największą zaletą Samsunga Galaxy S III, oprócz bogatej funkcjonalności oferowanej przez nowy system Google, jest masa nowoczesnych rozwiązań, których próżno szukać w telefonach konkurencji. Producent chwali się, że stworzył telefon inteligentny, z którym możemy porozmawiać i, który przewiduje nasze intencje. Choć wydaje się to typowym zagraniem marketingowym, o dziwo wcale nie jest tak odległe od rzeczywistości.
Przednia kamera telefonu, poza prowadzeniem wideorozmów pozwala na odblokowanie urządzenia przez rozpoznawanie twarzy właściciela. Ta funkcja to akurat typowy "bajer" - taki sposób odblokowania telefonu zajmuje zdecydowanie więcej czasu, wymaga ustawienia smartfona tak, by objął naszą twarz, a do tego nie najlepiej sprawdza się w słabym oświetleniu. Nie jest to jednak jedyna funkcja przedniego obiektywu. Inną opcją jest śledzenie naszej twarzy, gdy korzystamy z telefonu –. dzięki temu ekran nie zostanie wygaszony dopóki na niego patrzymy. Pozwala to choćby na oglądanie filmu, czytanie e-booków czy przeglądanie stron www bez obawy o irytujące wyłączenie ekranu. Co więcej, funkcja ta pozwala ustawić czas wygaszenia ekranu na minimalną wartość, przez co zoptymalizujemy wykorzystanie baterii - telefon będzie rozjaśniony tylko, gdy z niego korzystamy. Aż dziw bierze, że żaden inny producent do tej pory nie pomyślał o tak prostym rozwiązaniu. Jedyną wadą tej funkcji, podobnie jak poprzedniej, jest słabe działanie
w gorszych warunkach oświetleniowych.
Inną z inteligentnych funkcji, działającą w oparciu o aparat fotograficzny, jest wykonywanie serii do 2. zdjęć, z których telefon sam wskaże najlepsze ujęcie. Możemy oczywiście zdecydować, że inne zdjęcie z serii bardziej nam odpowiada, ale trzeba przyznać, że funkcja spisuje się całkiem nieźle, wskazując zazwyczaj rzeczywiście najlepszą z serii fotografii. Inna ciekawą funkcją jest S Beam, która wykorzystując NFC i Wi-Fi pozwala na błyskawiczne przesłanie danych, jak choćby lista kontaktów, między dwoma telefonami, po prostu stykając je ze sobą. Niestety rozwiązanie to działa obecnie tylko między dwoma Samsungami Galaxy S III. Bardzo przydatne funkcje korzystają z wbudowanego w telefon akcelerometru: aby odświeżyć zawartość wyświetlaną na ekranie, wystarczy potrząsnąć telefonem. Z kolei jeśli chcemy przejść na górę listy (kontaktów, maili, wiadomości itp.), trzeba tylko stuknąć dwa razy w górną krawędź obudowy. Równie pomysłowym rozwiązaniem jest automatyczne wybieranie numeru osoby, z którą prowadzimy
akurat wymianę wiadomości, gdy tylko podniesiemy telefon do ucha. Obecna jest tu również opcja wyciszania telefonu przez przewrócenie go ekranem do dołu lub zasłonięcie dłonią.
Z tzw. „inteligentnych”. funkcji, maniacy serwisów społecznościowych z pewnością docenią możliwość przypisania twarzy ze zdjęć do profili naszych znajomych w najpopularniejszych serwisach. Ostatnią nowością, której nie sposób pominąć jest S Voice – wirtualna asystentka, odpowiednik applowskiej Siri. Funkcja ta pozwala wydawać telefonowi polecenia głosowe. Niestety usługa działa tylko w języku angielskim, a i poprawne rozpoznawanie mowy zawodzi, gdy w otoczeniu panuje hałas lub po prostu mamy zły akcent.
Zaskakująco dobra bateria
Przystępując do testu Samsunga Galaxy S III spodziewałem się, że w smartfonie o tak dużym ekranie zastosowany akumulator nie pozwoli na pracę dłuższą niż doba. Zostałem jednak mile zaskoczony. Pojemność baterii 210. mAh wystarcza na sporo ponad dobę normalnej pracy. Oczywiście, jeśli będziemy utrzymywali cały czas połączenie z siecią Wi-Fi, korzystali z Bluetootha, oglądali filmy i przeglądali cały dzień strony internetowe, z ładowarki będziemy musieli skorzystać dużo szybciej. Jednak przy typowym używaniu smartfona, akumulator spokojnie wytrzyma nawet 2, w porywach do 3 dni.
Podsumowanie
Na wstępie zaznaczyłem, że oczekiwałem od Samsunga Galaxy S III absolutnie najlepszej jakości we wszystkich aspektach i miałem nadzieję na wystawienie mu oceny 10/10. Okazuje się, że niewiele się pomyliłem. Gdyby nie drobne niedociągnięcia, jak brak fizycznego spustu migawki aparatu, ekran minimalnie gorszy od konkurencji, obudowa, która jakością wykonania odstaje odrobinę od innych topowych modeli, czy irytująco długi czas reakcji na wciśnięcie przycisku przy wygaszonym ekranie, Samsung stworzyłby telefon idealny. Tymczasem koreański producent o ideał tylko się otarł, co i tak jest rewelacyjnym wynikiem.
Na szczególną pochwałę zasługuje naszpikowanie telefonu nowoczesnymi rozwiązaniami, tak sprzętowymi, jak i w warstwie oprogramowania. Najnowszy Android działa płynnie, czterordzeniowy procesor pozwala na prawdziwą wielozadaniowość i uruchamianie nawet najbardziej wymagających aplikacji mobilnych, a przy tym bateria nie zmusza do noszenia ładowarki ciągle przy sobie. Wisienką na torcie są „inteligentne”. funkcje, które mimo prostoty okazują się niesamowicie nowatorskie, a przede wszystkim naprawdę przydatne. Wszystko to za cenę około 2400 zł, która patrząc na urządzenia konkurencji, nie wydaje się być wygórowana. Jeśli szukacie nowoczesnego telefonu, naszpikowanego funkcjonalnymi rozwiązaniami, Samsung Galaxy S III po prostu musi znaleźć się co najmniej w trójce modeli, których zakup warto rozważyć. Gotów jestem nawet stwierdzić, że choć nie idealny, jest to obecnie najlepszy smartfon dostępny na rynku.
Plusy:
- wydajne podzespoły,
- bardzo duża funkcjonalność,
- przydatne „inteligentne” funkcje,
- relatywnie długi czas pracy na baterii,
- świetna jakość rozmów.
Minusy:
- obudowa mogłaby być odrobinę lepszej jakości,
- brak fizycznego spustu migawki aparatu,
- długi czas reakcji na zapalenie ekranu.
Ocena: 9/10
_ GB _