Czy nowe skanery na lotniskach są niebezpieczne dla zdrowia?
W związku z udaremnionym niedawno zamachem bombowym na pokładzie lądującego w Detroit Airbusa A330, lotniska na całym świece wprowadzają nowoczesne systemy zabezpieczeń. Największe kontrowersje wśród nowych środków bezpieczeństwa wzbudzają skanery, które prześwietlają ubranie podróżnych i pozwalają na wykrycie ukrytych pod ubraniem niebezpiecznych przedmiotów lub substancji, które nie wzbudzą alarmu w tradycyjnych wykrywaczach metalu
05.01.2010 | aktual.: 05.01.2010 12:03
Całe zamieszanie spowodował 23-letni obywatel Nigerii - Umar Faruk Abdulmuttallab, który przemycił na pokład 8. gramów wybuchowego plastiku przymocowanego do nogi. Materiał wybuchowy nie został wykryty przez żadne stosowane dotąd skanery.
Nowoczesne metody kontroli osób wzbudzają kontrowersje przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze naruszają naszą prywatność ponieważ pokazują kontur ciała oraz różne szczegóły anatomiczne skanowanej osoby, a po drugie pojawiają się pytania o ich wpływ na zdrowie podróżnych poddawanych kontroli.
Podczas, gdy zagadnienie ingerencji w naszą prywatność pozostawimy do rozważenia prawnikom, etykom i politykom, spróbujmy odpowiedzieć na pytanie o szkodliwość nowych metod kontroli osobistej.
Nowoczesne skanery można podzielić na dwa podstawowe rodzaje: urządzenia wykorzystujące fale elektromagnetyczne oraz skanery prześwietlające nas promieniami Roentgena. Urządzenia pierwszego rodzaju wysyłają w stronę badanej osoby fale elektromagnetyczne o częstotliwości od 3. do 300 GHz. Następnie analizuje się promieniowanie odbite od naszego ciała, w celu stworzenia trójwymiarowego obrazu pasażera. Drugie ze wspomnianych rodzajów skanera tworzą dwuwymiarowy obraz, podobnie jak ma to miejsce w przypadku wykonywania prześwietlenia.
Czy wykorzystywane metody są bezpieczne? Specjaliści twierdzą, że promieniowanie emitowane przez skanery jest mniejsze niż to, które obserwujemy w przypadku telefonów komórkowych. Natomiast wykorzystywane w nowych bramkach promienie Roentgena nie są szkodliwe. Zdaniem naukowców, zagrożenie dla zdrowia pasażerów związane ze stosowaniem nowoczesnych bramek bezpieczeństwa jest minimalne. Jedyne wątpliwości budzi fakt, że minimalne zagrożenie przemnożone przez ogromną ilość kontrolowanych osób może dać w rezultacie pojedyncze przypadki szkodliwego oddziaływania nowych rozwiązań.
Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa przechowywanych danych. Zgodnie z zapewnieniami producentów nowych skanerów, gdy tylko pasażer przejdzie pozytywnie kontrolę, obraz jego ciała jest natychmiast kasowany. Dodatkowo urządzenia mają wyłączone funkcje zapisu oraz transmisji danych. Poza tym cały proces przebiega automatycznie, bez ingerencji funkcjonariuszy.
Fakt, że nowe urządzenia skanujące są bezpieczne dla zdrowia stanowi tylko niewielkie pocieszenie dla osób, które chcąc skorzystać z lotów transatlantyckich mają do wyboru pozwolić się przeskanować lub poddać się rewizji osobistej. Pytanie o to na jak dużą ingerencję w naszą prywatność jesteśmy w stanie się zgodzić, aby latać bezpiecznie pozostaje więc wciąż otwarte.
Źródło: cnet.com