Zobaczył, co się dzieje na froncie. Rosjanin wystraszony ukraińskimi dronami Baba Jaga

Drony typu "Baba Jaga" są powszechnie wykorzystywane na froncie
Drony typu "Baba Jaga" są powszechnie wykorzystywane na froncie
Źródło zdjęć: © 108. Brygada Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy
Paweł Maziarz

02.07.2024 08:28, aktual.: 02.07.2024 19:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraińcy coraz sprytniej wykorzystują drony. Ostatnio przekonał się o tym Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny, który odkrył nową taktykę operatorów dronów Baba Jaga.

Drony odgrywają kluczową rolę w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, dając obu stronom duże możliwości w zakresie wywiadu i precyzyjnego atakowania celów. Technologie te zrewolucjonizowały współczesne pole walki, podkreślając znaczenie nowoczesnych rozwiązań w konfliktach zbrojnych i umożliwiając bardziej skuteczne planowanie operacji wojskowych.

Ukraińska armia wykorzystała już drony do monitorowania ruchów rosyjskich wojsk, co pozwoliło na lepsze planowanie i koordynację działań obronnych. Drony służyły również do precyzyjnego atakowania strategicznych celów wroga, co zminimalizowało straty wśród ukraińskich żołnierzy i zwiększyło skuteczność działań bojowych. Ukraina mogła efektywniej reagować na działania przeciwnika i utrzymać przewagę na niektórych odcinkach frontu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy atakują w dzień i w nocy

Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny, opublikował post na Telegramie, w którym opisuje z frontu zaporoskiego nową taktykę ukraińskich dronów.

Rogozin twierdzi, że ukraińskie drony (UAV) są aktywne zarówno w dzień, jak i w nocy. Polityk jest przekonany, że operatorzy zrzucają różne materiały, aby podpalić pola i oczyścić je z min. W nocy próbują przedostać się na tyły rosyjskich pozycji i zaatakować przeciwnika z zaskoczenia.

"Wrogie UAV są bardzo aktywne zarówno w dzień, jak i w nocy. Szwadron dronów szturmowych typu Baba Jaga Sił Zbrojnych Ukrainy wraz z nadejściem zmroku podąża brzegiem zbiornika Kachowka, próbując przedostać się na tyły naszych pozycji. W dzień rozrzucają różne materiały, próbując podpalić pola. W ten sposób wróg zaczął oczyszczać miny z tego odcinka frontu, wywołując pożary na polach i pasach leśnych. Miny skwierczą od ognia jak kotlety na patelni. Taktyka Sił Zbrojnych Ukrainy powinna coś powiedzieć ekspertom wojskowym. Nie podoba mi się to wszystko."

Rosjanie obawiają się dronów Baba Jaga

Drony Baba Jaga są powszechnie wykorzystywane przez ukraińskie wojsko. Konstruktorzy przedstawiają je jako ciężkie, uderzeniowe bezzałogowce zdolne do przenoszenia ładunków bojowych o masie do 20 kg i w zasięgu wynoszącym ok. 10 km.

Dron typu "Baba Jaga"
Dron typu "Baba Jaga"© 108. Brygada Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy

Więcej o dronach Baba Jaga pisała Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski. Maszyny mogą przenosić do czterech pocisków moździerzowych kal. 82 mm lub dwóch kal. 120 mm. Te niezwykle efektywne maszyny są wykorzystywane przez Ukraińców do niszczenia różnego rodzaju celów. Wśród nich znajdują się nieopancerzone i lekko opancerzone pojazdy wojskowe, które są narażone na ataki z powietrza.

Nie tylko pojazdy są celem tych dronów. Ukraińcy wykorzystują je również do niszczenia składów amunicji. Dzięki temu mogą skutecznie ograniczać możliwości przeciwnika, uniemożliwiając mu uzupełnienie zapasów.

Drony Baba Jaga są również wykorzystywane do atakowania siły żywej. To oznacza, że mogą one być skierowane przeciwko żołnierzom przeciwnika, co zwiększa ich wartość taktyczną na polu bitwy.

Dron typu "Baba Jaga"
Dron typu "Baba Jaga"© 108. Brygada Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy

Co więcej, te maszyny są wyposażone w kamery termowizyjne i kamery na podczerwień. Dzięki temu są w stanie działać sprawnie nawet w ciemnościach. To oznacza, że mogą prowadzić operacje zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy, co znacznie zwiększa ich wszechstronność i efektywność. To właśnie o takim zastosowaniu dronów wspominał Rogozin.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski