Żenująca wpadka Samsunga! Świat się śmieje
17.10.2011 12:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Apple oskarża Samsunga o skopiowanie najróżniejszych opatentowanych rozwiązań wykorzystanych w swoich iGadżetach. Co zrozumiałe, Koreańczycy twierdzą, że to nieprawda i postanowili się bronić w sądzie. Problem w tym, że zatrudnili amatorów.
Reuters donosi o żenującej wpadce prawnika, który poproszony przez amerykańską sędzinę Lucy Koh o odróżnienie dwóch umieszczonych na sali tabletów, nie był w stanie tego zrobić. "Nie z tej odległości" - tymi słowami próbował usprawiedliwić się przedstawiciel palestry.
Nie wiem, co może być gorsze: nieznanie się na sprzęcie, którego broni się przed sądem, czy nieumiejętność odróżnienia go od tego, którego podobno jest kopią. Tak czy siak, prawnicy Apple musieli mieć niezły ubaw, gdy zobaczyli miny adwokatów Samsunga tuż po zadaniu tego pytania.