Zaskakujące zachowanie rosyjskiego modułu. Obrócił ISS o 45 stopni

Komputer pokładowy rosyjskiego modułu Nauka nieoczekiwanie uruchomił silniki manewrujące, powodując obrócenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) o 45 stopni. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, ale NASA podała, że astronauci nie byli zagrożeni.

Wielofunkcyjny moduł został zamontowany na ISS w czwartek. W międzyczasie pojawiły się pewne problemy. Po starcie modułu doszło do awarii komputera pokładowego, przez co nie można było uruchomić silników manewrujących. Pojawiła się wówczas obawa, że Nauka spali się w atmosferze. Dzięki wykorzystaniu silników pomocniczych moduł dotarł jednak szczęśliwie do ISS.

Zaledwie trzy godziny później pojawił się kolejny kłopot. Komputer pokładowy nieoczekiwanie uruchomił silniki manewrujące, co doprowadziło do obrócenia Stacji o 45 stopni. Nie wiadomo jeszcze, co spowodowało tę sytuację. Możliwe, że system uznał, iż znajduje się w fazie dokowania.

W pewnym momencie Drew Morgan z kontroli misji NASA poprosił astronautów, aby sprawdzili, czy widzą na zewnątrz Stacji jakiekolwiek uszkodzenia. Ostatecznie udało się przywrócić ISS do dawnej pozycji, odpalając silniki na rosyjskim module Zvezda i statku Progress. NASA twierdzi, że Stacja znajduje się obecnie w stabilnej konfiguracji.

Według Anatolija Zaka, rosyjskiego dziennikarza specjalizującego się w eksploracji kosmosu, Nauka zużyła całe paliwo, więc wydaje się, że ponowne ryzyko odpalenia silników minęło.

Ważąca 20 ton Nauka ma służyć do badań i przechowywania sprzętu laboratoryjnego. Ze względu na problemy techniczne kilkukrotnie odkładano w czasie jej przycumowanie do ISS. To pierwszy moduł od 2010 roku, który dołączył do rosyjskiej części Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.