Zapomnijcie o iPhone 7s. Apple pokaże od razu "ósemkę"

Zapomnijcie o iPhone 7s. Apple pokaże od razu "ósemkę"
Źródło zdjęć: © chip.pl

24.04.2016 12:58, aktual.: 13.07.2016 13:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze w tym roku ma pojawić się iPhone 7, ale zdaniem analityków, przyszłoroczny model ma być właśnie tym, na co na serio czekaliśmy. Telefon ma być zaprojektowany właściwie prawie że od nowa.

Następca iPhone'a 7 ma być czymś więcej niż ponownie podrasowaną specyfikacją sprzętową. Według plotek ma wykorzystywać OLED-owe wyświetlacze Samsunga i to po raz pierwszy w historii tego telefonu, którego projektanci do tej pory preferowali wyświetlacze LCD. Ma też nie zabraknąć funkcji, które są już rynkowym standardem, takich jak bezprzewodowe ładowanie akumulatora. Zmian ma się też rzekomo doczekać TouchID, które ma być wbudowane bezpośrednio w wyświetlacz.

Choć iPhone 6s, jak każdy telefon Apple'a, okazał się hitem, to nie tak wielkim, jak się spodziewano. Po raz pierwszy w historii nowy iPhone sprzedawał się gorzej niż poprzedni. Nic dziwnego więc, że Apple chce zaoferować klientom dużo więcej powodów do wymiany telefonu na nowy. Takich jak - przynajmniej według plotek - dwuobiektywowy aparat czy złącze Smart Connector.

Pytanie, które się jednak pojawia, brzmi - czy to nie za późno? Patrząc na najnowszego Samsunga Galaxy S7. ale także na LG G5, Huawei P9 czy HTC 10 mamy wrażenie, że kolejny rok dla klientów Apple to może być już za dużo. Już teraz cierpliwość użytkowników została wystawiona na dużą próbę, kiedy model 6s nie wniósł praktycznie nic ciekawego. Jeśli model 7 będzie znów oferował tylko nieco szybszy procesor i kilka ulepszeń skopiowanych od konkurentów, to klienci mogą nie mieć ochoty czekać na "rewolucyjną" ósemkę.

Chip / WP.PL

jb

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Uwaga na usługę chmurową Mega

Komentarze (37)