Zamówili broń z Rosji. Szybko pożałowali tej decyzji

Ani serbski rząd, ani tamtejsze ministerstwo obrony nie informowały wcześniej opinii publicznej o zakupie tego systemu przeciwlotniczego z Chińskiej Republiki Ludowej. Według lokalnych obserwatorów, konstrukcja mogła zostać zakupiona jako alternatywa dla rosyjskiego zestawu Pancyr-S1, którego dostawy zakłócił wybuch wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Ministerstwo obrony Serbii opublikowało zdjęcia z imprezy wojskowej, na której zaprezentowano elementy tego chińskiego zestawu przeciwlotniczego. To nie jedyny w ostatnim czasie przykład potwierdzający, że Serbowie, którzy przez lata byli powiązani militarnie z Rosją, coraz mocniej odchodzą od kontraktów z nią. Ostatnio potwierdzili, że chcą zakupić też m.in. francuskie myśliwce Rafale.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

HQ-17AE to eksportowa wersja chińskiego kołowego zestawu przeciwlotniczego HQ-17A, który właściwie jest kopią radzieckiego systemu obrony powietrznej Tor-M1. Chiny próbowały uzyskać licencję na jego produkcję, ale Rosja odmówiła współpracy, więc sprzęt został skopiowany inżynierią odwrotną.

HQ-17AE odpowiada za osłonę żołnierzy i ważnych obiektów strategicznych przed zagrożeniami nadlatującymi z powietrza. Ma zdolność przechwytywania celów powietrznych na dystansie od 1,5 km do 15 km, operujących na wysokościach od 10 m do 10 km. Stosowane w wyrzutniach pociski są naprowadzane na cel za pomocą półaktywnej głowicy samonaprowadzającej, która identyfikuje cele przy użyciu radaru.

Kołowa wersja wyrzutni bazuje na podwoziu 6x6 z lekko opancerzonym kadłubem, który chroni przed ostrzałem z broni ręcznej i odłamkami pocisków. Pojazd waży ok. 30 ton i ma ok. 9,7 m długości, 3,1 m wysokości i 3,7 m szerokości. Maksymalną prędkość szacuje się na 80 km/h, a zasięg na 800 km.

Standardowa, kompletna bateria systemu obrony powietrznej HQ-17 obejmuje jeden pojazd dowodzenia, cztery pojazdy z wyrzutniami rakietowymi, dwa pojazdy przeładunkowe, dwa pojazdy transportowe amunicji oraz dodatkowe pojazdy wspierające. Podczas wydarzenia zaprezentowano wyrzutnię i pojazd przeładunkowy. Szczegóły serbskiego zamówienia dokonanego w Chinach nie są znane, nawet lokalne media nie podają, ile baterii zdecydowano się kupić.