Pomarańczowy Superksiężyc pojawił się nad naszym niebiem. To była wyjątkowa okazja, bo ostatni raz takie zjawisko miało miejce ponad siedem dekad temu.
Całkowite zaćmienie
Całkowite zaćmienie Księżyca przy jego najbliższym położeniu względem naszej planety nastąpiło przed godziną 5 rano naszego czasu. Moment kulminacyjny można było obserwować o godzine 6:12.
Zjawisko raz w życiu
To wyjątkowa okazja - ostatni raz Księżyc znajdował się tak blisko Ziemi w 1948 roku - 71 lat temu.
Czym jest superksiężyc?
Superksiężyc to potoczna i astrologiczna nazwa księżyca w pełni. W tym stanie znajduje się sw syzygijnym preygeum swojej orbity, czyli punkcie znajdującym się najbliżej Ziemi. Osiąga wtedy najmniejszą odległość od nasze planety.
Jak podaje NASA, znajdujący się w takim położeniu Księżyc dla obserwatorów jest do 14 proc. większy i świeci do 30 proc. intensywniej niż w apogeum. Nazwę "Superksiężyc" w 1979 roku wprowadził astrologii Richard Nolle.
Potoczna, złowroga nazwa
Superksiężyc jest potocznie nazywany "krwawym Księżycem". Wszystko z powodu jego specyficznej barwy. "Krwawa" łuna to najprawdopodobniej efekt zaginania światła słonecznego przez ziemską atmosferę na ciemną powierzchnię Księżyca. Z powodu sporej długości fali, to właśnie kolor czerwony się tam dostaje, a krótsze fale, które są w kolorze żółtym bądź niebieskim, zostają zablokowane przez atmosferę Ziemi.
Wyjątkowy widok
Taki widok zdecydowanie zapiera dech w piersiach. Co ciekawe, Superksiężyc jest też nazywany "Wilczym Księżycem". Nazwa wzięła się prawdopodobnie od europejskich kolonizatorów, którzy kojarzyli go ze zwiększoną aktywnością wilków.