Zabraknie 1,5 mln pracowników. Skorzystają na tym przestępcy

Zabraknie 1,5 mln pracowników. Skorzystają na tym przestępcy

Zabraknie 1,5 mln pracowników. Skorzystają na tym przestępcy
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Adam Bednarek
08.05.2019 12:48

Brakuje rąk do pracy - ostrzegają eksperci. Branży IT grozi deficyt osób odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo. Internetowi oszuści tylko na to czekają.

– Bezprecedensowy niedobór specjalistów w branży cyberbezpieczeństwa spowodował, że zespoły operacyjne są przeciążone zadaniami i brakuje w nich rąk do pracy. Zyskują na tym przestępcy – wskazuje Jolanta Malak, dyrektor Fortinet w Polsce, firmy zajmującej się chronieniem przedsiębiorstw.

Liczby, które przytacza Fortinet, nie kłamią. Z badania ISACA wynika, że aż 59 proc. firm ma nieobsadzone stanowiska związane z cyberbezpieczeństwem. Natomiast Frost & Sullivan szacuje, że już w przyszłym roku zabraknie 1,5 miliona pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w sieci.

Problem widać już teraz. W 2018 r. liczba ataków hakerskich drastycznie wzrosła. Tylko w drugim kwartale skutki działań cyberprzestępców dotknęły 765 mln osób. Również polskie firmy zauważyły większą liczbę zagrożeń.

25 proc. polskich firm odnotowało w 2018 roku wzrost lub znaczący wzrost liczby prób cyberataków. Zaledwie 8 proc. przedsiębiorstw mówiło o spadku ataków.

Polskie firmy zdają sobie sprawę z zagrożenia, ale jak pokazują niedawne publikacje, specjaliści obawiają się nie tylko hakerów.

"Ponad 9 na 10 osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT w firmach, które wzięły udział w badaniu KPMG wskazało, że największymi cyberzagrożeniami dla ich organizacji są kradzieże danych przez pracowników (...)" - napisano w raporcie.

Sami pracownicy bronili się, argumentując, że za taki stan rzecz odpowiada nie tylko stres, ale też brak szkoleń. Jedno jest pewne - jeżeli w branży będzie brakować specjalistów od bezpieczeństwa, to nie tylko nie będzie komu bronić, ale też komu edukować. Zamknięte koło. Choć starają się temu przeciwdziałać takie firmy jak Fortinet, które szkolą i uczulają pracowników.

Nie zmienia to jednak faktu, że przestępcy również się rozwijają i atakują częściej oraz chętniej. Wiedzą kogo zaatakować i przede wszystkim kiedy. Zdają sobie sprawę, że czujność pracowników spada pod koniec tygodnia oraz… we wtorki.

Można jednak spojrzeć na sprawę z optymizmem. Skoro pracowników brakuje, to znaczy, że firmy z chęcią zatrudnią specjalistów. Jak zrobić karierę w branży cyberbezpieczeństwa? W rozmowie z WP Tech tłumaczyli to najlepsi hakerzy na świecie. Tak się składa, że pochodzą z Polski.
Okazuje się, że studia i wyższe wykształcenie nie są obowiązkowe.

- Na pewno nie przeszkodzi, ale najważniejsze są wciąż umiejętności. Zwłaszcza, że kierunku “cyberbezpieczeństwo” z prawdziwego zdarzenia jeszcze w Polsce nie ma - wyjaśniał Mateusz Szymaniec.

Niestety, żeby osiągnąć sukcesy jak Polacy, czyli zajmować miejsce na podium w mistrzostwach świata, trzeba żyć tym od najmłodszych lat.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (80)