Zablokował płatne SMS‑y premium. I tak ciągle dostawał wysokie rachunki
Oszuści stale próbują naciągnąć nas na p łatne usługi, wysyłając podchwytliwe wiadomości. Zablokowanie SMS-ów premium u operatora może je powstrzymać. Choć jak się okazało - nie zawsze.
SMS informuje o tym, że czeka na nas ważna przesyłka i prosi o odesłanie darmowego SMS-a. Inna wiadomość przekonuje, że aktywowano płatną usługę i można ją zablokować, odpisując na podany numer. Takie praktyki powodują, że Polacy wpadają w pułapki oszustów i odpowiadając na fałszywe wiadomości, tracą pieniądze. Na szczęście można się przed tym uchronić, blokując SMS-y premium u operatora.
Niestety cyberprzestępcy zdają sobie z tego sprawę. I już znaleźli sposób, jak ominąć założoną blokadę i naciągać ofiary na duże sumy.
O sprawie informuje portal Niebezpiecznik.pl. Serwis opisuje przykład czytelnika, który mimo blokady SMS-ów premium otrzymał bardzo wysoki rachunek - w wysokości 600 zł. Mężczyzna dowiedział się na infolinii, że blokady premium SMS zostały wyłączone, ale ktoś wykorzystał jego konto do zakupu usług opłacanych SMS-ami.
Założył więc blokadę ponownie, ale sytuacja się powtórzyła - tym razem trzeba było zapłacić 200 zł. Złożył reklamację, ale Plus jej nie przyjął. Użytkownik raz jeszcze próbował zablokować kosztowne SMS-y, ale znowu nic to nie dało. Następny rachunek kosztował go 500 zł.
“Dodam, że logując się na modem nie widzę żadnych SMS-ów wysłanych, statystyki są wyczyszczone. Logując się na stronę Plusa widzę, że były wysłane dwa SMS pod nr 2601, później sms pod nr 48*5 i później 92555” - opisywał swój problem.
Po interwencji Niebezpiecznika, Plus przeprowadził śledztwo. Po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji okazało się, że prawidłowo założone blokady były zdejmowane. Jak to możliwe?
“Z karty SIM były wysyłane SMS-y, które służyły do wypłaty bitcoinów poprzez bankomaty albo BlueCash za pośrednictwem dwóch kantorów. (...) Nie ma żadnych wątpliwości, że wiadomości zostały wysłane, blokady założone i zdjęte za pomocą kodów SMS-owych. Powyższe oznacza, że w Pana gospodarstwie domowym do komputera mają dostęp osoby trzecie, albo też Pana komputer wyposażony jest w oprogramowanie służące do zdalnej kontroli (może to być źle skonfigurowane oprogramowanie legalne jak TeamViewer lub oprogramowanie klasy malware lub rootkit, które umożliwia włamywaczowi zdalną kontrolę nad komputerem)” - napisał Plus w liście do ofiary oszustów.
Okazało się, że podobne problemy występowały również w T-Mobile. Operator tłumaczył:
“Pojawienie się takich opłat może być powiązane z podatnością oprogramowania przynajmniej jednego z modeli routerów na atak zewnętrzny polegający na wysyłaniu SMSów Premium z konta użytkownika. Każdą reklamację jaką otrzymujemy rozpatrujemy indywidualnie. (...) Dodatkowo zalecamy tym klientom wyłączenie funkcjonalności jaką jest wysyłanie SMS Premium oraz aktualizację oprogramowania routera”.
Niestety nie wiadomo, jakie routery były lub są narażone na atak.
I właśnie dlatego sprzęty, z których korzystamy, zawsze powinny być aktualizowane. Korzystanie z przestarzałego oprogramowania może spowodować, że cyberprzestępcy wykorzystają niezałatane luki.