Zabawka czy znacznie więcej? Roboty edukacyjne już od 109 zł

Do niedawna marzenie i wspomnienie z filmów science fiction, a teraz zabawka, którą możemy kupić w korzystnej cenie. Ciekawy model robota interaktywnego kupimy już do 150 zł. Wyszukaliśmy interesujące, rozbudowane modele, wśród których znajdziemy zabawki, które pracują bez baterii, są wyposażone w moduł Bluetooth, dedykowaną aplikację i programy, a także filmy demonstrujące ich możliwości i działanie. Czym różni się taki tani robot od zwykłej, zdalnej zabawki? Możemy np. zaplanować jego trasę na kilka ruchów wprzód, przewieźć przedmiot z jednego miejsca w drugie i w inteligentny sposób ominąć inne zabawki i meble. W przeciwieństwie do np. zdalnie sterowanych samochodzików, które ćwiczą sprawność, ale szybko się nudzą, taki robot oferuje dziecku znacznie więcej możliwości.

Nasz wybór – najlepszy pomysł dla ambitnego dziecka

Dobry robot to nie tylko dziecięca zabawka. Ciekawsze urządzenia, których cena nie przekracza 200 złotych, potrafią poza jazdą i zmianą kierunku odczytywać temperaturę otoczenia, reagować na gesty, kilkadziesiąt komend i pilota, a także mają zaprogramowanych kilka ciekawych i rozwijających zabaw o charakterze "tajnej misji". W tej kategorii cenowej znajdziemy też roboty, które potrafią utrzymać się na dwóch kołach nawet przy dużej prędkości, są wyposażone w czujniki wykrywające przeszkody oraz odbierają gesty, które kontrolują zabawkę, nawet jeśli nie mamy w pobliżu pilota.

Niech moc będzie z wami – zabawkowe droidy

Jednym z hitowych modeli jest zabawka wzorowana na droidzie z serii Star Wars. Ciekawą cechą tego produktu jest magnetyczne zawieszenie, które może zainspirować dziecko do zdobywania wiedzy na temat nowoczesnych technologii lub do wspólnego poznawania słynnej serii razem z tatą i mamą. Niektórych użytkowników przeraża perspektywa kosztów częstej wymiany baterii, ale nie muszą się o to martwić. Ładowanie odbywa się przez dołączony kabel z dowolnego portu USB.

Czego uczą zabawkowe roboty?

Sceptyczni użytkownicy widzą w nich tylko kolejną zdalnie sterowaną zabawkę, która ma więcej funkcji od poprzednich. Czym różnią się od zdalnie sterowanych, tanich pojazdów? Przede wszystkim imponującą liczbą funkcji, bo najciekawsze modele mają ich nawet ponad 80, mówią w kilku językach, a zabawa nimi faktycznie czegoś uczy. To zdecydowanie więcej, niż jazda w przód i w tył, kilka efektów dźwiękowych i światełek. Te zabawki stają się coraz bliższe marzeniom o sztucznej inteligencji, a przy tym uczą praktycznych umiejętności.

Większość robotów zabawkowych ma też funkcje, jakie najczęściej posiadają tego rodzaju tańsze zabawki: śpiewają, tańczą, grają, poruszają się w dowolnym kierunku i skręcają. Niektóre modele z mniejszą liczbą funkcji kupimy za nieco ponad 100 zł. Coś ciekawego znajdą na przykład fani transformersów: