Wyświetlił film porno na tablicy informacyjnej. Usłyszał zarzut
"Żart" 25-latka może mieć poważne konsekwencje. Mężczyzna, który na tablicy informacyjnej włączył film pornograficzny, może trafić do więzienia. Jak wyjaśnia, chciał pokazać, że system zabezpieczeń miał luki.
- Jeszcze w tym miesiącu Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu skieruje akt oskarżenia do sądu - zapowiada Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy z Nowego Sącza.
Do wyświetlenia filmu doszło w nocy z 12 na 13 lipca 2019 roku. Zarzuty, jakie postawiła prokuratura, to publiczne prezentowanie treści pornograficznych oraz zakłócanie przekazywania danych teleinformatycznych. W grę wchodził też zarzut o złamanie zabezpieczeń, ale według specjalistów trudno było orzec, czy doszło do "włamania".
Wcześniej oskarżony wyjaśniał, że w ten sposób chciał udowodnić, że system tablicy nie jest zabezpieczony. Wiele firm i państw za znalezienie luk lub błędów sowicie płaci, ale tutaj można mieć wątpliwości, czy obrana taktyka była właściwa.
Mężczyźnie grozi kara trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: Gazeta Krakowska