Wysadził Teslę? Udowodnił, jak łatwo nabrać internautów [Wideo]
Obecnie bardzo łatwo nabrać się na fałszywe informacje w sieci, a zjawisko deepfake pokazuje, że nie można wierzyć w to, co widzimy na własne oczy. Popularny youtuber udowodnił, jak łatwo jest oszukać widzów.
William Osman, właściciel popularnego kanału na YouTube pokazał wideo, w którym rzekomo wysadza samochód Tesli. Wideo wygląda bardzo realistycznie i wzbudziło poruszenie wśród internautów.
Okazuje się jednak, że youtuber wysadził jedynie miniaturowy model Tesli zamiast prawdziwego auta, a większość efektów została nałożona komputerowo. Wideo obejrzało już ponad milion osób. Jest ono bowiem nie tylko dobrą przestrogą, by nie wierzyć we wszystko, co się zobaczy, ale również bardzo ciekawym materiałem, na temat tworzenia efektów specjalnych.
Wideo stworzone przez Williama Osmana miało na celu zobrazowanie tego, że nie warto wierzyć we wszystko, co się widzi czy o czym czyta w internecie. Walka z fałszywymi treściami w internecie trwa, a sama technologia deepfake może służyć zarówno rozrywce, jak i stanowić poważne zagrożenie.
- Zły deepfake żywi się nienawiścią i strachem. Można byłoby to prawnie ująć tak, aby ingerencja odbywała się wyłącznie w bardzo uzasadnionych przypadkach. Mówię to jako obrońca wolności na wszelkich możliwych poziomach życia osobistego, społecznego i politycznego. Inaczej dojdzie do katastrofy - tłumaczy prof. Jacek Dąbała.
