Wylesianie na całym świecie przyspieszyło w czasie pandemii
Jak donosi portal Financial Times, w czasie pandemii koronawirusa na całym świecie przyspiesza w alarmującym tempie proces wylesiania. Jest to spowodowane mniejszym egzekwowaniem praw ochrony środowiska i zwiększeniem wyrębu lasów tropikalnych umotywowanym zarobkowo.
11.08.2020 | aktual.: 11.08.2020 09:00
Według danych Global Land Analysis and Discovery (GLAD) - światowego systemu ostrzegania o zaniku powierzchni lasów – od początku pandemii koronawirusa alarmy o utracie lasów wzrosły o 77 proc. w porównaniu ze średnią z lat 2017-2019. Dane zostały opracowane przez organizację ochrony przyrody WWF Niemcy.
Alarmy GLAD oparte są na satelitarnym wykrywaniu zmniejszenia się powierzchni pokrytej drzewami. Chociaż nie można go definitywnie przypisać wylesianiu lub wycince drzew, to najlepszy globalny wskaźniki zmiany powierzchni ziemi w czasie.
Lasy konieczne, by powstrzymać katastrofę
Dane te wskazują na gwałtowny wzrost wylesiania w Afryce i Azji w pierwszych sześciu miesiącach roku, szczególnie w kwietniu i maju. Dane zebrane przez brazylijską agencję rządową wskazują na również prawie 35-procentowy wzrost wylesiania.
– Wszystkie drogi, które prowadzą nas do świata, w którym unikniemy niebezpiecznych zmian klimatycznych, będą wymagały większej ilości lasów, a nie mniejszej – skomentował niepokojące dane Mike Barrett, dyrektor wykonawczy ds. nauki i ochrony przyrody w WWF UK.
Wielka Brytania i UE rozważają wprowadzenie przepisów zakazujących importu produktów pochodzących z nielegalnie wylesionych terenów.
Czytaj też: Eksperci: spalanie drewna to nie OZE