Wylądują na asteroidzie z początków Układu Słonecznego
162173 Ryugu to asteroida pamiętająca czasy tworzenia się Układu Słonecznego. Naukowcy wyślą na nią kilka obiektów, by wyjaśnić zależność między skałami a ewolucją oceanów na Ziemi.
Po ponad 3 latach statek Hayabusa-2 znalazł się na tyle blisko celu, by określić datę lądowania. Japońska narodowa agencja kosmiczna planuje rozpoczęcie lądowania już 21 września. Pierwszym pojazdem, który znajdzie się na powierzni, będzie Minerva II-1, z jej wnętrza wyjadą dwa łaziki - Rover 1A i Rover 1B - o masie jednego kilograma każdy. Ich głównym zadaniem będzie zrobienie zdjęć steroskopowych przy pomocy dwóch szerokokątnych kamer i odesłanie ich na Ziemię za pośrednictwem sondy.
Pierwsze zdjęcia już udało się zrobić. 6 sierpnia wykonano zdjęcia asteroidy z odległości 1 km.
Kolejnym zadaniem będzie wysłanie robota Mascot, który trafi na asteroidę 3 października. W odróżnieniu od łazików ten sprzęt autorstwa niebiesko-francuskiego jest dużo cieższy i waży 10 kilogramów. Na jego pokładzie znajdzie się aparat szerokokątny, mikroskop do badania minerałów, radiometr do badania temperatury oraz magnometr do pomiaru pola magnetycznego. W przeciwieństwie do łazików, ten statek nie będzie miał ciągłej możliwości poruszania się po powierzchni asteroidy. Mascot będzie mógł zmienić pozycję tylko raz.
Hayabusa-2 na powierzni Ryugu
Jeśli wszystkie zaplanowane misje dojdą do skutki, na powierzchni asteroidy wyląduje Hayabusa-2. Stanie się to po wcześniejszym spuszczeniu ładunków wybuchowych, których zadaniem będzie stworzyć niewielki krater. Chodzi o pozyskanie próbek znajdujących się pod powierzchnią Ryugu. Naukowcy z JAXA podkreślają istotę zbadania próbek asteroidy typu C. Która w odróżnieniu do metalicznych S i M składa się z węgla i stanowi około 75 procent wszystkich znanych asteroid.
"Poprzez badanie asteroid typu C, które są bogate w wodę i materiał organiczny, chcemy wyjaśnić zależność między budującymi Ziemię skałami a ewolucją oceanów i życia, rozwijając w ten sposób naukę o jej powierzchni" – podkreślają specjaliści z JAXA.
Podczas tej misji Japończycy zamierzają skupić się na zrobieniu zdjęć najwyższej jakości. Celem jest także poznanie składu asteroidy, która może odpowiedzieć na kluczowe pytania dotyczące zmian w Układzie Słonecznym a co za tym idzie także na Ziemi.